Pierwszoligowcy rozegrali w drugim półroczu 2024 łącznie 19 kolejek - 17 z rundy jesiennej oraz dwie z "wiosennej". Ostatnim akcentem był zaległy mecz Wisły Kraków z Miedzią Legnica (12 grudnia - 1:1), po którym nastąpiła dwumiesięczna przerwa w rozgrywkach, poświęcona najpierw na urlopy, a następnie zgrupowania i sparingi.
Rywalizacja na zapleczu ekstraklasy od początku zapowiadała się bardzo ciekawie. Kluby występujące w tym sezonie w pierwszej lidze aż 33 razy wywalczyły mistrzostwo Polski. Najwięcej tytułów z tej stawki ma Ruch Chorzów - 14, a tylko nieznacznie ustępuje mu Wisła Kraków - 13. Po dwa razy triumfowały Warta Poznań, Polonia Warszawa i ŁKS Łódź.
Rewelacją rozgrywek jest jednak Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Podopieczni Marcina Brosza latem i jesienią nie mieli sobie równych. Po 19 kolejkach zgromadzili aż 45 punktów. O pięć wyprzedzają Arkę Gdynia, a o siedem Miedź Legnica.

Kolejne miejsca zajmują: Ruch Chorzów (34), Wisła Płock (33), Górnik Łęczna (32), Wisła Kraków, której siódma lokata jest sporą niespodzianką (30), Polonia Warszawa (27) i dziewiąty ŁKS Łódź (26). Wydaje się, że w tym szerokim gronie należy szukać przyszłych beniaminków ekstraklasy.
Bezpośredni awans uzyskają dwie najlepsze drużyny, zaś o trzecią przepustkę powalczą - w dwustopniowych barażach - ekipy z miejsc 3-6.
Czołówka 1. ligi nie próżnowała na rynku transferowym. Bruk-Bet Termalica sięgnął m.in. po doświadczonego obrońcę Zagłębia Lubin Bartosza Kopacza i pomocnika Motoru Lublin Krzysztofa Kubicę, natomiast Miedź po - również znanych z ekstraklasy - Mateusza Bochnaka z Cracovii i Wojciecha Hajdę z Puszczy Niepołomice, a także Szweda Gustava Engvalla z bogatym CV (m.in. IFK Goeteborg i KV Mechelen).
Arka, w której już wcześniej niespodziewanie zdecydowano, że osiągającego świetne wyniki z drużyną trenera Tomasza Grzegorczyka zastąpi Dawid Szwarga, musiała szukać zastępcy za sprzedanego za ok. 700 tys. euro do belgijskiego KV Kortrijk lidera klasyfikacji strzelców Karola Czubaka (14 goli). Ostatecznie wypożyczono z Legii Warszawa Jordana Majchrzaka.
Dość długo z transferami czekała Wisła Kraków, ale 10 lutego poinformowano o pozyskaniu dobrze znanego w Polsce serbskiego pomocnika Marko Poletanovica, byłego piłkarza m.in. Jagiellonii Białystok, Rakowa Częstochowa i Zagłębia Lubin, który w zespole Białej Gwiazdy występował już wiosną 2022 roku.
Solidnie wzmocnił się ŁKS. Łódzki klub sprowadził m.in. doświadczonego obrońcę Sebastiana Rudola z Motoru Lublin, Japończyka Kokiego Honokio ze Stali Mielec, Szweda Gustafa Norlina (ostatnio IFK Goeteborg) i Czarnogórca Marko Mrvaljevica, który ma zastąpić najlepszego strzelca zespołu Stefana Feiertaga. Austriak poprosił o skrócenie wypożyczenia i ostatecznie trafił do niemieckiego FC Saarbruecken.
Natomiast Polonia, która po przyjściu pod koniec sierpnia trenera Mariusza Pawlaka szybko wydostała się ze strefy spadkowej i zaczęła marsz w górę tabeli, sprowadziła m.in. znanego z Arki i Wisły Kraków dynamicznego Mateusza Młyńskiego oraz napastnika Motoru Kacpra Śpiewaka. Na Konwiktorskiej nie ukrywają, że celem jest ekstraklasa, zapewne poprzez baraże.
Dla zespołu ze stolicy to będzie wyjątkowo ciekawa wiosna, bowiem jest jednym z dwóch pierwszoligowców, obok Ruchu, w fazie 1/4 finału Pucharu Polski. I obie drużyny mogą śmiało myśleć o awansie do półfinału - Polonia podejmie Puszczę Niepołomice, a występujący na Stadionie Śląskim chorzowianie zagrają tam z Koroną Kielce (mecze pod koniec lutego).
Pokaz siły Czarne Koszule zademonstrowały w grudniu, gdy w ciągu kilku dni dwukrotnie pokonały u siebie Wisłę Kraków - najpierw w 1/8 finału Pucharu Polski po dogrywce 3:2, co oznaczało, że Biała Gwiazda nie obroni tego trofeum, a następnie w lidze 2:0.
Do drugiej ligi spadną trzy ostatnie drużyny, czyli z miejsc od szesnastego do osiemnastego. Tutaj również zapowiada się emocjonująca rywalizacja.
Najgorzej wygląda sytuacja zamykającej tabelę Pogoni Siedlce, która ma tylko 9 pkt i trudny terminarz w najbliższych kolejkach. Przedostatnia Stal Stalowa Wola zgromadziła 11, a szesnasty Chrobry Głogów - 16 pkt.
Spać spokojnie nie mogą również inne zespoły - dwunasty GKS Tychy (20 pkt), trzynasta Warta Poznań (19), czternasta Odra Opole (18) i piętnasta Kotwica Kołobrzeg (17).
Z tego grona najwięcej transferów przeprowadziły: "Stalówka" (m.in. Michał Walski z Puszczy, David Niepsuj z Wisły Płock i były gracz Cracovii Brazylijczyk Thiago) oraz Odra. Do Opola ściągnięto m.in. Mateusza Czyżyckiego z Korony i Marcela Mansfelda z Miedzi.
Odra już wkrótce przeniesie się nowy, efektowny obiekt, ale na razie będzie występować w roli "gospodarza" na wyjazdach - w 20. kolejce z Bruk-Betem Termalicą i 22. kolejce (1 marca) z GKS Tychy.
Właśnie mecz opolskiej drużyny z liderem zainauguruje tegoroczne zmagania w 1. lidze, rozpocznie się w piątek o godz. 18.00. Wieczorem tego dnia odbędzie się szlagier 20. kolejki - o 20.45 Arka podejmie Polonię.
W bardzo trudnej sytuacji jest Kotwica, w której po odejściu trenera Ryszarda Tarasiewicza zatrudniono w styczniu Piotra Tworka.
Od końca grudnia klub ma zawieszoną licencję i zakaz transferowy z jednoczesnym ograniczeniem rejestracji nowych piłkarzy. Jak stwierdziła wówczas Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN - po analizie nadesłanych w ramach rozszerzonego nadzoru finansowego dokumentów - klub nie wywiązywał się z obowiązków w ramach tego nadzoru.
Niespełna miesiąc później kierownik działu licencji PZPN Fredy Furst powiedział PAP, że komisja otrzymała pierwszą część dokumentów potwierdzających spłatę zobowiązań Kotwicy i czeka na kolejne potwierdzenia.
W podobnej sytuacji była ekstraklasowa Lechia Gdańsk, której licencja została odwieszona tuż przed wznowieniem sezonu w najwyższej klasie.
Kotwicy zostało niewiele czasu - w sobotę ma podejmować o 14.30 Stal Stalowa Wola.

Zimą z drużyny odeszło kilku czołowych piłkarzy, m.in. Jonathan Junior do Radomiaka i Zvonimir Petrovic do Arki. Utrzymanie tak osłabionej drużyny w Betclic 1. Lidze będzie sporym wyzwaniem.
Sezon zakończy się 24-25 maja, później odbędą się dwustopniowe baraże.