Polonia i Wisła Płock zagrają o podium Betclic 1. Ligi, czy Ruch się przełamie?

PAP

Mecz czwartej w tabeli Polonii Warszawa z trzecią Wisłą Płock zapowiada się jako najciekawsze wydarzenie wielkanocnej 29. kolejki piłkarskiej Betclic 1. Ligi. Na razie w wyścigu o ekstraklasę prowadzi Arka Gdynia, która ma 61 punktów i o trzy wyprzedza Bruk-Bet Termalikę Nieciecza.

Zespół z Trójmiasta, trenowany od zimowej przerwy przez Dawidę Szwargę, może wiosną nie zachwyca, ale regularnie punktuje. Z dziewięciu spotkań wygrał sześć, trzy zremisował i pozwoliło mu to objąć pozycję lidera. W sobotę Arka podejmie broniącą się przed spadkiem Odrę Opole i każda strata punktów przez gospodarzy będzie niespodzianką.

Teoretycznie trudniejsze zadanie czeka w tej serii dużo słabiej niż jesienią spisującą się drużynę z Niecieczy. W poniedziałek zagra na boisku dziewiątego w tabeli Znicza Pruszków, z którym przegrała w pierwszej rundzie na własnym stadionie.

Polonia i Wisła Płock zagrają o ligowe podium

Za plecami prowadzącego duetu rośnie w siłę przede wszystkim stołeczna Polonia, która w poprzedniej kolejce wypunktowała na wyjeździe wicelidera 3:0. Czwarta drużyna tabeli w sobotę podejmie trzecią Wisłę Płock, do której traci trzy punkty.

W poprzednim sezonie Czarne Koszule utrzymanie zapewniły sobie dopiero w ostatniej kolejce, a obecny zaczęły od zaledwie jednego punktu w sześciu meczach. Po nieudanym początku władze Polonii zatrudniły trenera Mariusza Pawlaka i drużyna zaczęła imponujący marsz w górę tabeli. Jest niepokonana od 29 listopada, w ostatnich 10 meczach ligowych zanotowała osiem zwycięstw i dwa remisy, a wiosną o punkt więcej w całej stawce zdobył tylko GKS Tychy.

"Pokazaliśmy, że w tej lidze jesteśmy w stanie wygrywać z każdym. Dlatego w sobotę wyjdziemy na boisko po kolejne trzy punkty. Przed nami sześć kolejek i zobaczymy, co się wydarzy, ale na pewno chcemy kontynuować dobrą passę" - zaznaczył bramkarz Polonii Mateusz Kuchta.

Sytuacja na szczycie Betclic 1. Ligi przed 29. kolejką sezonu 2024/25Flashscore

Kibice Nafciarzy też nie mogą narzekać na dyspozycję swoich ulubieńców. Trzy zwycięstwa z rzędu, w tym roku tylko jedna porażka, trzecia lokata i wyraźna przewaga nad siódmą drużyną w tabeli, co oznacza, że udział w barażach o PKO BP Ekstraklasę jest raczej pewny. Z drugiej strony tylko do pięciu oczek stopniała strata do Bruk-Bek Termaliki i płocczanie mogą patrzeć w górę, a nie oglądać się za siebie.

Dwa ostatnie miejsca uprawniające do występu w dwustopniowych barażach zajmują Wisła Kraków i Miedź - po 49 pkt. Biała Gwiazda w sobotę podejmie przedostatnią Pogoń Siedlce, a grający w kratkę legniczanie w poniedziałek zagrają z najsłabszą w tej rundzie Wartę Poznań.

Największym rozczarowaniem może być jednak postawa Ruchu Chorzów, który zimował na czwartym miejscu w tabeli, a w tym roku jeszcze nie wygrał i spadł aż na 10. pozycję. Plany powrotu do Ekstraklasy trzeba będzie odłożyć.