Znicz Pruszków - Chrobry Głogów (od 20:30)
Ruch Chorzów - Miedź Legnica (3:1)
Pierwszy mecz 16. kolejki Betclic 1. Ligi rozpoczął się pod dyktando Miedzi Legnica, która w pierwszych minutach miała znacznie więcej z gry. Goście bardzo szybko cieszyli się z trafienia po rozegraniu rzutu rożnego, jednak sygnalizacja liniowego tę radość ucięła – był spalony. Nic to, już w 12. minucie Antonik dograł do Stanclika i ten otworzył wynik.
Goście z Dolnego Śląska wpłynęli na ściszenie dopingu kibiców w Chorzowie, jednak gospodarze zadbali o poprawę nastrojów swoich fanów. Po półgodzinie uderzenie Marko Kolara w zmasowanym ataku Ruchu zostało przez VAR zweryfikowane jako gol (bramkarz wygarniał zza linii), a do szatni gospodarze schodzili z prowadzeniem 2:1 po trafieniu Szwedzika.
Aktywni w pierwszej połowie, po przerwie goście zdjęli nogę z gazu i pozwolili na zwiększenie przewagi, gdy Nikodem Leśniak-Paduch z dystansu trafił w słupek. Piłka wróciła na boisko, pod nogi Mohameda Mezghraniego, który spokojnie poradził sobie z Jakubem Wrąbelem. Mimo powtarzających się prób ataku, goście nie byli w stanie złapać ponownie kontaktu i to Ruch inkasuje komplet punktów.
