Miedź Legnica kończyła miniony rok z tylko trzema porażkami, ale w marcu doszło do spadku formy i zmiany trenera. W tę rolę – już po raz drugi w krótkiej karierze – wcielił się Wojciech Łobodziński i zaczął od wygranej z Wisłą Kraków. Skończył… na kolejnej wygranej z Wisłą Kraków w półfinale baraży, ale później na porażce z Wisłą Płock w finale.
Trener, który jako ostatni wywalczył z Miedzią awans do elity, tym razem nie zdołał powtórzyć wielkiego wyczynu. Bilans meczów pod jego wodzą od 10 marca to 5 wygranych, 2 remisy i 6 porażek, ale ocena prowadzenia zespołu pozostaje pozytywna. Dlatego właściciel Miedzi Andrzej Dadełło potwierdził właśnie, że Łobodziński będzie prowadził Miedziankę również w rozgrywkach 2025/26.
Warto przypomnieć, że poza awansem z Miedzią w 2022 roku Łobodziński ma też na koncie 184 mecze w barwach zespołu z Legnicy. Również jako zawodnik zdołał zapewnić awans w rozgrywkach 2017/18, będąc kapitanem drużyny. Nic dziwnego, że jego boiskowy numer 4 został zastrzeżony przez Miedź w 2022 roku i od tego czasu należy tylko do Łobodzińskiego.