Więcej

Wisła po raz pierwszy pokonana przy Reymonta, Polonia Warszawa złamała lidera

Wisła po raz pierwszy pokonana przy Reymonta, Polonia Warszawa złamała lidera
Wisła po raz pierwszy pokonana przy Reymonta, Polonia Warszawa złamała lideraSzymon Spiradek, Flashscore

Czarne Koszule zaczęły od szybkiego prowadzenia po strzale Dadoka z wolnego, ale Wisła zdołała odpowiedzieć jeszcze przed przerwą. Decydujący cios zadali jednak goście w końcówce spotkania i pierwszy raz od maja Biała Gwiazda przegrywa na własnym boisku.

Kolejnego kompletu publiczności nie udało się osiągnąć, ale w sobotnie popołudnie tłumy kibiców – w tym przyjezdnych – oglądały pojedynek Wisły Kraków z Polonią Warszawa, w którym krakowianie szukali otwarcia od pierwszych minut.

Sprawdź szczegóły meczu Wisły z Polonią Warszawa

Nieoczekiwanie, to Polonia rozpoczęła zdecydowanie lepiej, nie dając się zepchnąć pod bramkę. Wypracowany po kilku minutach rzut wolny na gola po bezpośrednim uderzeniu zamienił Rodert Dadok, znajdując idealnie dziurę w krakowskim murze i nie dając Patrykowi Letkiewiczowi szans na obronę. 

Przewaga Czarnych Koszul nie utrzymała się długo, bowiem już dwie minuty później Biała Gwiazda otrzymała rzut wolny. Strzału nie było, był za to faul Kuchty na Biedrzyckim i rzut karny. Angel Rodado podszedł do piłki i mimo świetnej interwencji bramkarza zmieścił piłkę od słupka w bramce gości. To już piąty z rzędu oficjalny mecz z golem Hiszpana!

Jeszcze przed upływem 20 minut kibice fetowali drugie trafienie, gdy Kacper Duda sam na sam pokonał Kuchtę jako drugi. Radość zmącił sędzia liniowy – Duda był na spalonym. Minęło jeszcze parę minut, a nieustępliwy Lelieveld znalazł Rodado przed bramką. Piłka tylko minęła słupek. 

Przewaga w rozgrywaniu piłki bezsprzecznie była po stronie Wisły, jednak pierwsza połowa mogła skończyć się stratą kolejnego gola. W 36. minucie Patryk Janasik nieznacznie przestrzelił z dystansu i Letkiewicz tylko odprowadził piłkę. Za to w doliczonym czasie Daniel Vega próbował zaskoczyć bramkarza wysokim ‘centrostrzałem’ pod poprzeczkę. Golkpier zdążył zareagować.

Druga połowa rozpoczęła się sporymi mękami Wisły: goście nie bali się pressingu, a niedokładność niweczyła wysiłki gospodarzy. Dopiero w 54. minucie Angel Rodado zdołał oddać dwa strzały (jeden na leżąco), oba zatrzymał Kuchta. Spokojnie złapał też uderzenie z dystansu Igbekeme minutę później. 

Na kwadrans przed końcem o centymetry od domknięcia akcji po rozegraniu rzutu rożnego był Wiktor Biedrzycki, ale poległ, dosłownie. A że niewykorzystane sytuacje się mszczą, krakowianie przekonali się w 79. minucie. Popisowy atak rozegrał Dave Gnaase, przechodząc przez obrońców szybką wymianą piłki z Vasinem i pokonując Letkiewicza strzałem pod pachą. W ostatnich minutach wystarczyło niweczyć wysiłki gospodarzy, by zgarnąć komplet punktów. Gospodarzy mógł w ostatnich sekundach uratować Ervin Omić, ale po modelowym dojściu do sytuacji posłał piłkę na aut.

Statystyki meczu Wisła Kraków - Polonia Warszawa
Statystyki meczu Wisła Kraków - Polonia WarszawaFlashscore
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen