Ogółem sytuacja rzeszowskiej Resovii w tabeli Betclic 1 Ligi nie jest tragiczna, ale bycie średniakiem Betclic 2 Ligi to zdecydowanie mniej niż oczekiwały władze spadkowicza w wyższej klasy. Pod wodzą Jakuba Żukowskiego Sovia notowała od początku sezonu jedną porażkę na każde dwa zwycięstwa, długo utrzymując się w górnej części tabeli. Zdołała nawet wyrzucić z Pucharu Polski Lecha Poznań, największego faworyta walki o mistrzostwo.
Tyle że po tamtym pucharowym zwycięstwie w tryby rzeszowskiej maszyny jakby nasypano piachu – z dziewięciu kolejnych meczów ligowych Resovia wycisnęła ledwie pięć punktów. Przegrała pięć meczów, wygrywając tylko jeden. Odpadła też z Pucharu Polski z Olimpią Grudziądz.

Dlatego serwis PodkarpacieLIVE.pl poinformował dziś, że do piątku ogłoszona zostanie oficjalnie decyzja o rozstaniu z 38-letnim trenerem. Aż tyle klub nie kazał czekać, już po godzinie 15 potwierdził doniesienia w bardzo zdawkowym oświadczeniu.
"Z dniem 27 listopada br. nastąpiło rozwiązanie umowy z trenerem pierwszego zespołu Jakubem Żukowskim. Dziękujemy za zaangażowanie i wkład pracy włożony w prowadzenie naszego zespołu, życząc powodzenia w dalszej drodze zawodowej" – tyle tylko napisał klub, nie wskazując następcy. Nieoficjalnie wśród nazwisk pojawiają się trener Resovii U19 Marcin Laska oraz obecny szkoleniowiec Wisłoki Dębica, Bartosz Zołotar.
