Piłkarze Bayernu Monachium odnieśli 10. zwycięstwo w 10. meczu o stawkę w tym sezonie. W 6. kolejce niemieckiej ekstraklasy mistrzowie kraju pokonali na wyjeździe Eintracht Frankfurt 3:0. Wicelider Borussia Dortmund zremisował u siebie z RB Lipsk 1:1.
W starciu z obrońcami tytułu Eintracht utrzymał czyste konto przez... 15 sekund. Bawarczykom wystarczyło kilka kontaktów z piłką, aby przeprowadzić akcję bramkową, którą po podaniu Serge'a Gnabry'ego wykończył Kolumbijczyk Luis Diaz.
W 27. minucie Diaz asystował, a wybitną strzelecką formę potwierdził Anglik Harry Kane, który potężnym uderzeniem podwyższył na 2:0 i zdobył już 11. ligową bramkę w tym sezonie. Od początku sezonu do siatki w barwach Bayernu trafił już 18 razy.
Kropkę nad i postawił w końcówce ponownie Diaz, który ustalił wynik po podaniu Portugalczyka Raphaela Guerreiro.
Bramkarz Manuel Neuer, który zachował czyste konto, rozegrał 362. zwycięski mecz w Bundeslidze, co jest wyrównaniem rekordu jego byłego klubowego kolegi Thomasa Muellera. Doświadczony, 39-letni bramkarz jest na dobrej drodze, aby wyrównać inne osiągnięcie Muellera i po raz 13. w karierze zostać mistrzem Niemiec.

Bayern prowadzi w tabeli z kompletem punktów i bilansem bramek 25-3. W tym sezonie pokonał też wszystkich dotychczasowych rywali w Lidze Mistrzów, Pucharze i Superpucharze Niemiec.
10 kolejnych zwycięstw od początku sezonu to wynik lepszy niż zespół osiągnął pod wodzą Juppa Heynckesa w rozgrywkach 2012/13, kiedy wywalczył potrójną koronę. Wtedy monachijczycy spotkanie numer 10 przegrali - z BATE Borysów w Lidze Mistrzów 1:3.
Bez porażki pozostaje także Borussia, która jednak tylko zremisowała w Dortmundzie z RB Lipsk 1:1 i ma cztery punkty straty do Bayernu. Prowadzenie gościom dał Austriak Christoph Baumgartner (7.), a wyrównał Brazylijczyk Yan Couto (23.).
Po przerwie na mecze reprezentacji, 18 października, dojdzie do starcia prowadzącej dwójki w Monachium - tzw. Klassikera.
W innych sobotnich meczach VfL Wolfsburg, z powołanym do reprezentacji Polski bramkarzem Kamilem Grabarą, przegrał na wyjeździe z FC Augsburg 1:3. Z kolei FC St. Pauli, w którym do 71. minuty grał również powołany do kadry Arkadiusz Pyrka, a rezerwowym był Adam Dźwigała, uległ w Bremie Werderowi 0:1.