Borussia Dortmund nie ma za sobą udanej jesieni, ale pozytywnym sygnałem są występy Jamiego Gittensa, który rozegrał 23 mecze, w których strzelił dziewięć goli i zanotował cztery asysty. To osobisty rekord reprezentanta Anglii U21, który może znacznie poprawić w dalszej części sezonu. Pochodzący z Londynu zawodnik był więc wielokrotnie bohaterem spekulacji transferowych.
Gittens od dłuższego czasu znajduje się na celowniku angielskich klubów, ale z łatwością może przenieść się do Bundesligi, ponieważ według dziennikarza Floriana Plettenberga jest uważnie obserwowany przez Bayern Monachium. Absolwent Reading, który również przeszedł przez Manchester City, zwrócił uwagę trenera Vincenta Kompany'ego i dyrektora sportowego Maxa Eberla, szukając wzmocnień z myślą o sezonie 2025/26.
BVB ma jednak kontrakt z Gittensem do 2028 roku, więc Bayern musiałby znacznie dopłacić, co mogłoby oznaczać atak na pozycję najdroższego zawodnika Bundesligi, którym jest Harry Kane. Przed zeszłym sezonem wielki klub z Monachium wysłał 95 milionów euro do Tottenhamu za reprezentanta Anglii.
Leroy Sané, którego kontrakt wygasa latem i który nie uzgodnił jeszcze przedłużenia, może opuścić Bayern. Inni skrzydłowi Kingsley Coman i Serge Gnabry są wśród kandydatów do odejścia, a Bryan Zaragoza nie jest spodziewany w Monachium. Gittens mógłby wypełnić luki po wyżej wymienionych i, podobnie jak Michael Olise przed sezonem, byłby inwestycją na przyszłość.
Oprócz Gittensa, Bawarczycy są również łączeni z Nico Williamsem z baskijskiego Athleticu, który według Plettenberga może być dostępny za kwotę około 50-60 milionów euro.