Więcej

Bayern zabił ten mecz, ale przetrwał! Bezbramkowy remis w Leverkusen

Zaktualizowany
Bayern zabił ten mecz, ale przetrwał! Bezbramkowy remis w Leverkusen
Bayern zabił ten mecz, ale przetrwał! Bezbramkowy remis w LeverkusenINA FASSBENDER/AFP
Tak bezradnego defensywnie nastawionego Bayernu Monachium nie widzieliśmy od wielu lat. Bawarczycy wracają bez celnego strzału, ale z cennym łupem: obronili jeden punkt za bezbramkowy remis. Bayer Leverkusen przez prawie 95 minut bił głową w mur i tylko nabił sobie siniaki, nic nie udało się strzelić.

Dla Bayeru to miała być odpowiedź na pytanie, czy może jeszcze powalczyć o obronę mistrzostwa Niemiec. Bayern musiał na stadionie Aptekarzy okazać należny respekt, w końcu nie wygrał tu od prawie czterech lat. Gwarantowana była wysoka intensywność i dyscyplina Bayeru, które miały przeciwstawić się gwiazdorskiej kadrze Bawarczyków. 

Sprawdź szczegóły meczu Bayer – Bayern

Składy i noty za mecz Bayer - Bayern
Składy i noty za mecz Bayer - BayernFlashscore

Leverkusen rozpoczęło odważnie, co dla nikogo zaskoczeniem być nie mogło. To miejscowi nadawali grze ton, choć upadek Michaela Olise w polu karnym jeszcze przed 10. minutą mógł skończyć się rzutem karnym – przynajmniej przekonani o tym byli przyjezdni. W kategorii strzałów Bawarczycy nie mieli nic do powiedzenia, byli od nich odcięci. 

Bayer też długo pracował na pierwsze groźne sytuacje, a pierwsza przyszła w 21. minucie. Wówczas Florian Wirtz zszedł z piłką z lewego skrzydła, posłał ją przed bramkę, a tam Frimpong skierował ją w poprzeczkę. Zaledwie kilka minut później Nathan Tella jako drugi trafił w tę samą część bramki, a – co gorsza – po wślizgu uderzył twarzą w słupek. Pozbierał się dziarsko i wrócił do walki, która niezmiennie była jednostronna: Bayern obezwładniony w ofensywie jedynie trwał przy remisie, skupiając się na zatrzymywaniu mnożących się prób Leverkusen.

Najgroźniej pod bramką gospodarzy zrobiło się już w 45. minucie, ale uderzenie Harry’ego Kane’a nie zostało nawet uznane za strzał w statystykach. Skończyło się zresztą urazem Anglika, który po zderzeniu z rywalem dłuższą chwilę leżał z bolącą szczęką zanim zdołał wstać. Bawarczycy równie bezradnie weszli w drugą połowę i wciąż byli ograniczeni do wybijania spod swojego pola karnego.

Po niespełna kwadransie rzut rożny „z niczego” skończył się strzałem Telli z przewrotki i tylko światła bramki nie udało się znaleźć. To charakteryzowało grę Bayeru przez cały mecz: szwankowały dwa ostatnie kontakty lub zwyczajnie było zbyt ciasno w polu karnym pełnym rywali. Trener Kompany wprowadził cztery zmiany w 68. minucie, ale to nie wniosło kompletnie poprawy w grze liderów Bundesligi.

Za to Xabi Alonso zwlekał z roszadami i nawet pierwszy strzał rywali (Goretzka niecelnie głową dopiero w 81. minucie!) nie skłonił go do odciążenia wyjściowego składu. Na ostatnie 5 minut wszedł Amine Adli, ale przełamanie nie chciało przyjść. W czas doliczony weszliśmy obronionym przez Neuera świetnym strzałem Grimaldo, zaś druga próba Wirtza wyszła obok słupka. Skoro to nie weszło, to już nic nie mogło. Podział punktów faworyzuje Bayern, który utrzymuje przewagę nad Leverkusen w tabeli.

Statystyki meczu Bayer - Bayern
Statystyki meczu Bayer - BayernOpta by Stats Perform
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen