Gdyby jednak nie miał do dyspozycji gwiazdy Anglii, znalazłby jakieś rozwiązanie."To nie pierwszy raz w tym sezonie, kiedy mamy do czynienia z taką sytuacją. Harry'ego nigdy nie da się zastąpić kawałek po kawałku. Nie ma wielu zawodników, którzy strzelają 40 lub 50 bramek w sezonie" - powiedział Kompany. "Postaramy się znaleźć rozwiązanie, które da nam najlepszą szansę na zwycięstwo" - dodał.
Kane zmaga się z lekkim urazem łydki. W drugim meczu fazy play-off Ligi Mistrzów przeciwko Celtikowi, z tego powodu kapitan reprezentacji Anglii został zmieniony w przerwie. Do tej pory opuścił cztery mecze w tym sezonie. "Zobaczymy, co się stanie. Ale to nic poważnego. Nie mówimy o kilkutygodniowej absencji, ale o krótkotrwałym problemie" - wyjaśnił Kompany.
Niepewny jest również start Joshuy Kimmicha, który w tym sezonie nie opuścił jeszcze ani minuty. Ogólnie rzecz biorąc, monachijski gigant pozostał bardzo silny po ostatnim wymagającym harmonogramie, uważa belgijski trener.
"Było intensywnie, musieliśmy rozgrywać mecze do ostatnich minut, ale tego się po prostu spodziewasz. Niektórzy zawodnicy są jednak wyczerpani i Kimmich jest jednym z nich" - powiedział.
Twierdzi jednak, że na mecz z Frankfurtem dysponuje szerokim składem, więc nie ma obaw ani wymówek. "Wiemy jednak, że Eintracht to silny przeciwnik. Zajmują trzecie miejsce, dobrze sobie radzą. Mają wielu utalentowanych zawodników, którzy są bliscy zrobienia kolejnego kroku" - dodał Belg.