Kane potrzebował pół godziny na hat-tricka i przesądził o rozbiciu VfB w Stuttgarcie

Harry Kane zdobył trzy bramki dla Bayernu, mimo że pojawił się na boisku dopiero w drugiej połowie
Harry Kane zdobył trzy bramki dla Bayernu, mimo że pojawił się na boisku dopiero w drugiej połowieALEX GRIMM / GETTY IMAGES EUROPE / Getty Images via AFP

Harry Kane wszedł z ławki i ustrzelił hat-tricka, a Bayern Monachium odniósł rekordowe, 72. zwycięstwo w historii Bundesligi nad VfB Stuttgart, wygrywając aż 5:0 i powiększając przewagę na szczycie tabeli do 11 punktów.

Vincent Kompany potraktował to spotkanie jako okazję do odpoczynku dla kilku kluczowych zawodników, zostawiając kapitana Manuela Neuera oraz Harry'ego Kane'a na ławce rezerwowych.

Sprawdź szczegóły meczu VfB Stuttgart - Bayern Monachium

To podejście nie przeszkodziło liderowi Bundesligi, który przerwał serię trzech meczów z rzędu, w których jako pierwszy tracił gola. Tym razem Bayern objął prowadzenie już w 11. minucie, i to w efektownym stylu.

Rezerwowy bramkarz Jonas Urbig rozpoczął akcję długim podaniem, które świetnie opanował Konrad Laimer. Następnie odegrał do Michaela Olise, po czym otrzymał piłkę z powrotem od Francuza i wykończył akcję efektownym strzałem piętą, zdobywając swoją pierwszą bramkę przeciwko Stuttgartowi

Stuttgart był jedną z zaledwie trzech drużyn, które przed tą kolejką strzelały gole w każdym meczu, więc pozycja Bayernu wciąż nie była pewna. Goście dążyli do podwyższenia prowadzenia i byli blisko, gdy zakręcony strzał Olise przeszedł przez ręce Alexandra Nubela, ale ostatecznie minął słupek.

Zespół Sebastiana Hoenessa wydawał się wyrównać pięć minut przed przerwą, jednak główka Nikolasa Narteya została anulowana z powodu spalonego, a chwilę później Chema Andrés uderzył niecelnie z linii pola karnego. Dzięki temu Bayern po raz dziewiąty w tym sezonie prowadził do przerwy, co jest najlepszym wynikiem w lidze.

Po przerwie klarownych okazji było niewiele. Olise minimalnie przestrzelił dla Bayernu, a po drugiej stronie Deniz Undav oddał groźny strzał, który po rykoszecie kapitalnie obronił Urbig, przenosząc piłkę nad poprzeczką.

Drużyna Kompany'ego wciąż prezentowała się groźniej. Po tym, jak Luis Diaz nie trafił do pustej bramki z bliska, rezerwowy Kane potrzebował zaledwie pięciu minut po wejściu na boisko, by podwyższyć prowadzenie.

Aleksandar Pavlović znakomicie odebrał piłkę na połowie Bayernu, rozpoczynając akcję, w której Kane przejął futbolówkę w okolicach środka boiska, ruszył do przodu i potężnym, płaskim strzałem z 25 metrów umieścił ją w siatce przy słupku. To już jego ósmy gol w sześciu meczach przeciwko Stuttgartowi.

Tylko świetna interwencja Nubela uchroniła Stuttgart przed dziewiątym trafieniem Kane'a w bezpośrednich starciach w 75. minucie, ale chwilę później bramkarz popełnił błąd, przepuszczając potężny strzał Josipa Stanisicia przy bliższym słupku i Bayern zdobył trzecią bramkę.

Fatalna passa Stuttgartu, który po raz pierwszy w tym sezonie Bundesligi nie zdobył gola, pogorszyła się jeszcze bardziej w końcówce. Lorenz Assignon zablokował ręką strzał Olise zmierzający do bramki, za co obejrzał czerwoną kartkę i sprokurował rzut karny, który Kane pewnie wykorzystał.

Kapitan reprezentacji Anglii skompletował hat-tricka, dobijając piłkę po dośrodkowaniu Olise i ustalając wynik na 5:0. Bayern ustanowił nowy rekord Bundesligi, zdobywając co najmniej dwa gole w 21. kolejnym meczu. To także 16. zwycięstwo w ostatnich 17 wyjazdach do Stuttgartu.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen