Klub z Monachium ma osiem punktów przewagi nad zeszłorocznymi mistrzami Leverkusen, którzy mają 67 punktów na trzy kolejki przed końcem sezonu ligowego. Zwycięstwo w Lipsku zagwarantowałoby Bayernowi tytuł mistrzowski bez względu na wynik drużyny Xabiego Alonso w niedzielę.
"Chcemy wygrać i zostać mistrzami. Byłoby pięknie, to dla nas jak finał. Miejmy nadzieję, że nam się uda. Nie zamierzamy niczego świętować, przygotowujemy się do meczu" - powiedział Kompany.
"Lipsk ma wiele talentu i jakości, dobrych młodych zawodników. Ostatnio przegrali we Frankfurcie, myślę, że tym razem wyjdą z pełnym zaangażowaniem i spróbują zaatakować. Zobaczymy ich najlepszą możliwą wersję. Będzie ciężko. Musimy przygotować się do meczu, a nie do świętowania" - dodał belgijski trener.
Bayern będzie musiał sobie poradzić bez najlepszego strzelca Harry'ego Kane'a, który jest zawieszony z powodu kartek. Mimo wszystko powinien pojechać z drużyną do Lipska. Angielski napastnik może pochwalić się w tym sezonie znakomitymi wynikami – strzelił 36 goli i zaliczył 12 asyst w 44 meczach ligowych.
"Mentalnie Harry jest jednym z naszych najsilniejszych zawodników. Wie, że jego moment nadchodzi. Emanuje pewnością siebie. Na treningu nie widziałem niczego, co wskazywałoby na to, że nie powinien wystąpić. Trenował dobrze. Harry prawdopodobnie nie przegapi tej szansy" - podsumował Kompany.