"Rozmowa o piłce nożnej jest dziś prawie niemożliwa. W tej chwili ludzie w Magdeburgu są w naszych myślach" - powiedział Kompany. "Miejmy nadzieję, że w pewnym momencie zapanuje pokój, nie tylko w Niemczech, ale wszędzie. Wygraliśmy dzisiaj, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie więcej zwycięstw na rzecz pokoju".
"Słyszałem wiadomości z Magdeburga, to pokazuje wszystko w innym świetle" - powiedział Rose. "Tak, graliśmy w piłkę. Tak, przegraliśmy wyraźnie i zasłużenie. Benjamin Henrichs może mieć poważną kontuzję kostki, ale wydarzyło się dziś kilka innych rzeczy, które nie są miłe".
Dobry mecz
Mecz miał nietypowy początek, gdy Jamal Musiala wyprowadził Bayern na prowadzenie po 28 sekundach, ale Benjamin Sesco zdobył wyrównanie dla Lipska ponad minutę później. Bayern dominował jednak później i prowadził 3:1 na półmetku dzięki Konradowi Laimarowi i Joshui Kimmichowi, zanim Leroy Sane i Alphonso Davies zdobyli bramki w drugiej połowie, dając im siedmiopunktową przewagę na szczycie ligowej tabeli.
"Zagraliśmy bardzo dobry mecz" - powiedział Kimmich, którego gol był pięknym strzałem z 25 metrów. "Mieliśmy świetny początek i pomimo szybkiego wyrównania, wszyscy widzieli, że byliśmy zdeterminowani, aby dziś wygrać. Zawodnicy czuli, że mecz z Mainz (pierwsza porażka Bayernu w sezonie w zeszłym tygodniu) był naszym najgorszym występem. Dzisiaj było zupełnie inaczej".