Hiszpan ma kontrakt z Leverkusen ważny do 2026 roku, a jego zespół jest obecnie liderem Bundesligi z ośmioma punktami przewagi nad Bayernem, który w środę poinformował, że po zakończeniu sezonu rozstanie się z trenerem Thomasem Tuchelem.
Leverkusen jest w tym sezonie niepokonany we wszystkich rozgrywkach i ma szansę na swój pierwszy w historii tytuł mistrza Bundesligi, który zakończy 11 lat nieprzerwanej dominacji Bayernu w lidze.
Odejście Tuchela z Bayernu pod koniec sezonu wywołało spekulacje na temat jego potencjalnego następcy. Mógłby nim być właśnie Alonso, który grał w Bayernie w latach 2014-2017.
„Być może macie pytania dotyczące mojej przyszłości, ale nie mam nic nowego do powiedzenia na ten temat. Chciałem to powiedzieć z wyprzedzeniem” – powiedział Alonso na konferencji prasowej.
42-latek był również łączony z możliwym przeprowadzką do Liverpoolu po odejściu obecnego trenera Juergena Kloppa pod koniec sezonu. Alonso odnosił także sukcesy w Liverpoolu w latach 2004-2009.
„Dla mnie to (spekulacja) nie stanowi problemu” – powiedział. „Wiem, że moim celem jest odniesienie sukcesu z zespołem. To jest moje zadanie. Obecnie jesteśmy w dobrej sytuacji i chcemy ją utrzymać. To normalne, że masz pytania, ale dla mnie to nie problem”.
Zapytany, czy w przyszłym sezonie będzie także trenerem Leverkusen, Alonso odpowiedział: „Tak zakładam”.
W piątek Bayer Leverkusen podejmie Mainz 05.