Przemysław Płacheta tydzień temu przypomniał o sobie polskim kibicom, notując świetne spotkanie z Cardiff. Popisał się wówczas golem i asystą, a samo trafienie było niezwykle efektowne.
W następnej kolejce Championship skrzydłowy pokazał, że wraca do świetnej dyspozycji. Jego Oxford United podejmowało Plymouth prowadzone przez Wayne'a Rooney'a. Wynik spotkania otworzył Ciaron Brown, a po przerwie polski pomocnik podwyższył prowadzenie po asyście Rubena Rodriguesa.
Płacheta najpierw przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, a kiedy znalazł się w polu karnym, zakończył akcję precyzyjnym wykończeniem, strzelając gola w drugim meczu z rzędu.

Były gracz m.in. Norwich zszedł z boiska w 72. minucie, kończąc udział w swoim 10. spotkaniu w sezonie. W listopadzie wrócił dopiero po kontuzji, ale miejmy nadzieję, że jego kariera znów nabierze rozpędu. Dzięki znakomitemu występowi ponownie zasłużył zarówno na miano gracza meczu w systemie ocen Flashscore, jak i samego klubu.