Przegrana sprawiła, że West Brom zajmuje 10. miejsce na drugim poziomie rozgrywkowym po pięciu porażkach w sześciu meczach, a klub potwierdził odejście Mowbraya kilka godzin po końcowym gwizdku. Asystent głównego trenera Mark Venus również odszedł.
"Klub chciał by podziękować Tony'emu i Markowi za ich wysiłki, ale podjął decyzję o rozstaniu po serii słabych wyników" - poinformował West Brom w oświadczeniu.
"Tony i Mark zawsze będą mile widziani na The Hawthorns, a ich wkład w zdobycie przez klub tytułu mistrzowskiego Sky Bet Championship w sezonie 2007/08 nigdy nie zostanie zapomniany".
Były szef Middlesbrough i Blackburn Rovers, 61-letni Mowbray, został ponownie wybrany trenerem West Bromu w styczniu, prawie 16 lat po tym, jak opuścił The Hawthorns na rzecz Celtiku w czerwcu 2009 roku, ale wyniki były słabe.
James Morrison przejmie tymczasową opiekę nad drużyną, która ma sześć punktów straty do czołowej szóstki z dwoma meczami do rozegrania.
Przemawiając po meczu, Mowbray powiedział, że czuje, iż słaba passa jego drużyny nadszarpnęła ich pewność siebie.
"Czuję się rozczarowany kibicami i zawodnikami, powiedziałem im, czego moim zdaniem brakuje" - powiedział. "Muszą zebrać się w szatni, wykorzenić to i zmienić podejście w kolejnych dwóch występach. Czułem, że drużynie brakowało trochę odwagi i to było do nas niepodobne, że straciliśmy bramki, które straciliśmy".