Najbardziej znana polska zawodniczka w swoim ostatnim tegorocznym występie ponownie śrubuje dorobek bramkowy. 28-letnia Ewa Pajor w sobotnim meczu 1/8 finału Copa del Reina skompletowała hat-tricka. Dwukrotnie gole strzelała z akcji, trzeciego dołożyła z karnego.
Sprawdź szczegóły meczu Tenerife - Barcelona
Ani wygrana, ani kolejne bramki polskiej napastniczki nie mogą dziwić: najsilniejszy klub Hiszpanii rozpoczyna udział w Pucharze Królowej w 1/8 finału i niezależnie od losowania byłby zdecydowanym faworytem. A że rywalkami były piłkarki Costa Adeje Tenerife, z którymi przed miesiącem Blaugrana wygrała 5:1, otwartą kwestią był dokładny wynik, a nie same losy awansu.
Zwycięstwo 6:2 jest jednak o tyle ciekawe z polskiej perspektywy, że co drugą bramkę zdobywała polska napastniczka. Połowę trafień Barcy dała Pajor, za to połowę goli Tenerife zapewniła jej młodsza koleżanka, 23-letnia Aleksandra Zaremba. W przypadku rezerwowej napastniczki reprezentacji trafienie cieszy tym bardziej, że jest pierwszym w obecnym sezonie.
Jeśli zaś chodzi o Ewę Pajor, to jej sezon nie mógłby chyba wyglądać lepiej. Od transferu z Wolfsburga do Barcelony latem Polka zanotowała już 17 goli i trzy asysty na trzech frontach, rozegrawszy raptem 18 meczów.
