Wynik głosowania wyniósł 19 za i 13 przeciw zniesieniu VAR.
"Uważamy, że technologia ma potencjał, ale dzięki dzisiejszej dyskusji i późniejszemu głosowaniu widzimy również, że większość naszych klubów uważa, że obecna wersja VAR nie działa wystarczająco dobrze" - powiedział w komunikacie prasowym Cato Haug, który jest prezesem norweskiej organizacji Top Football ( Norsk Toppfotball).
Wynik głosowania zostanie teraz przekazany Norweskiej Federacji Piłkarskiej (NFF), która zostanie poproszona o podjęcie ostatecznej decyzji w sprawie zniesienia VAR w lidze norweskiej.
Nie tylko kluby chcą zniesienia VAR. W ostatnich latach jego użycie było również mocno krytykowane przez kibiców, a kilka meczów zostało przerwanych w proteście. Rzecznik Norweskiego Sojuszu Kibiców (stowarzyszenia kibiców), Ole Kristian Sandvik, popiera dążenie klubów do zniesienia VAR.
"Oczekujemy, że NFF zastosuje się do żądań najważniejszych klubów" - napisało NRK.
Ole Kristian Sandvik potwierdził również, że jeśli NFF nie uszanuje wyniku głosowania, pojawią się negatywne reakcje.
"Pojawi się głęboka nieufność wobec NFF. Obecnie zarówno kibice, jak i kluby są przeciwni VAR. Wielu zawodników ma wątpliwości co do jego stosowania, przekonanych, że nie spełnia funkcji, dla której został wprowadzony. Jeśli tylko NFF i sędziowie mieliby wspierać stosowanie VAR, sytuacja mogłaby stać się niezwykle delikatna. Znaleźlibyśmy się wówczas w krytycznej sytuacji, w której kluby byłyby zmuszone do finansowania systemu, którego nie chcą przyjąć" - powiedział.