Chcąc naprawić błędy po porażce z Francją, Anglia w środę rozpoczęła mecz od mocnego uderzenia i stworzyła pierwszą szansę po czterech minutach, gdy Lauren Hemp dośrodkowała, po czym Lauren James główkowała niecelnie. Pięć minut później Hemp ponownie popisała się dośrodkowaniem, ale tym razem Alessia Russo nie trafiła w bramkę z idealnej pozycji.
Sprawdź szczegóły meczu Anglia - Holandia na Euro kobiet
Angielska presja w końcu przyniosła efekt w połowie pierwszej połowy, gdy mocne podanie od bramkarki Hannah Hampton trafiło do Russo, która, mimo że została wypchnięta na bok, odnalazła James. Ta ścięła do środka i mocnym strzałem umieściła piłkę w siatce z linii pola karnego.
Holenderki zdobywały bramkę przynajmniej raz przed przerwą w ostatnich trzech meczach, ale poza niecelnym strzałem Jill Roord po 25 minutach, nie stworzyły do gwizdka nic. Lwice w dalszym ciągu wykorzystywały skrzydła i Hemp główkowała niecelnie po podaniu Keiry Walsh z lewej strony, po czym Russo zmusiła Daphne van Domselaar do interwencji po dośrodkowaniu Alex Greenwood.
Drugi gol padł w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, kiedy to Russo po nie do końca wyjaśnionym rzucie wolnym zgrała piłkę do Georgii Stanway. Jej mocne uderzenie z dystansu odbiło się od Van Domselaar i wpadło w dolny róg bramki.
Andries Jonker dokonał potrójnej zmiany w przerwie i wydawało się, że przyniosło to odwrotny skutek w ciągu kilku minut, gdy Russo główkowała po dośrodkowaniu Greenwood. Tym razem Oranje zostały uratowane przez VAR, który słusznie dostrzegł spalonego. Sędziowie nie pomogli jednak Holenderkom tuż przed upływem godziny, gdy nieczysto uderzona piłka przez Ellę Toone została zablokowana i spadła pod nogi James. Ta zdobyła swoją drugą bramkę, korzystając z okoliczności.
Drużyna Sariny Wiegmann przypieczętowała zwycięstwo nad jej byłymi podopiecznymi na kwadrans przed końcem meczu, gdy Russo zaliczyła swoją trzecią asystę. Po pogoni za długą piłką poczekała na wsparcie Toone i odparła mozolne próby odbioru, po czym zdobyła trafienie numer cztery.
Bramka, na którą Russo być może zasłużyła, została jej odebrana przez świetną interwencję Van Domselaar w samej końcówce, a Anglia w pięknym stylu uniknęła drugiej porażki z rzędu po raz pierwszy od 2021 roku. Zwycięstwo nad Walią prawdopodobnie zagwarantuje jej miejsce w ćwierćfinale, podczas gdy trzecia porażka w 14 meczach oznacza, że Holenderki będą musiały zdobyć punkty w ostatnim meczu z Francją, jesli mają grać dalej.