"Grały z niesamowitą motywacją i wyraźnie chciały więcej niż my. Były głodne tego zwycięstwa bardziej niż my. To był ważny mecz dla nas, aby nie zakończyć tych ME jako ostanie w grupie, lecz okazało się, że był ważniejszy dla nich. Grały szybko, agresywnie i dokładnie, a my się gubiłyśmy co działało na psychikę i w końcu zostałyśmy zdominowane" - powiedziała gwiazda duńskiej drużyny Nadia Nadim na antenie kanału telewizji publicznej DR.
"Dlatego mam już dość i zdecydowałam o zakończeniu gry w reprezentacji" - dodała.
Duńskie piłkarki przyznały, że mecz z Polkami rozgrywał się w głowach, a przegrane z Niemkami i Szwedkami były przykre, ale z tak silnymi przeciwniczkami na tym poziomie w miarę OK. Porażka z Polską sklasyfikowaną znacznie niżej w rankingu FIFA i debiutująca w ME była już poniżającym rozczarowaniem.
Katrine Veje podkreśliła, że duński futbol technicznie nie jest najgorszy, lecz w meczu z Polkami się rozsypał psychicznie.
"Problemem nie była technika ani siła w nogach, ale to co działo się w naszych i naszych rywalek głowach. Mecz z Polkami przegrałyśmy mentalnie. One wręcz wykończyły nas psychicznie" - oceniła.