Szwecja - Anglia 2:2 (2:3 po rzutach karnych)
Angielki miały chwiejny początek meczu. Już w drugiej minucie niefortunne dośrodkowanie Keiry Walsh posłało piłkę do Stiny Blackstenius, która obsłużyła idealnym podaniem Kosovare Asllani. Kapitan Szwecji bez wahania pokonała bramkarkę Hannah Hampton. Niedługo później Blackstenius mogła dołożyć drugie trafienie, ale w porę powstrzymała ją Leah Williamson.
Ofensywa Albionu rozkręcała się wolniej. Lauren Hemp była bliska wyrównania, ale jej strzał z dystansu został zatrzymany przez słupek. Jednak zamiast gola dla Anglii, Szwecja trafiła po raz drugi - ponownie dzięki Blackstenius, która po podaniu od Julii Olme przeszła przez środek obrony i celnie wykończyła akcję. Przed przerwą Hampton musiała również gasić kolejną okazję Fridoliny Rolf.
Po zmianie stron Anglia podniosła poziom swojej gry. Jednak szwedzkie kontrataki nadal rozrywały angielską obronę. Blackstenius nadal sprawiała ogromne kłopoty linii końcowej i stworzyła pozycję strzelecką dla Johanny Kaneryd, ale ta główkowała nad poprzeczką.
Lucy Bronze dała nadzieję na odwrócenie losów spotkania pod koniec regulaminowego czasu gry, gdy wykorzystała celne dośrodkowanie Chloe Kelly, strzelając głową. Zaledwie dwie minuty później stan gry się wyrównał - ponownie podanie Kelly wywołało chaos w szesnastce, a Michelle Agyemang szybko wykończyła akcję. Szwecja próbowała jeszcze odpowiedzieć, ale strzał Madelen Janogy nie trafił w bramkę Hampton.

W dogrywce Anglia straciła kontuzjowaną Williamson, ale zastępująca ją Niamh Charles uratowała drużynę świetną obroną przed próbą Liny Hurtig. Alessia Russo mogła zrobić różnicę na drugim końcu, ale jej strzał został zablokowany przez szwedzką obronę. Mecz zakończył się rzutami karnymi.
W nerwowej serii rzutów karnych szwedzka bramkarka Jennifer Falk mogła zrobić różnicę, ale posłała piłkę nad poprzeczką. Następnie wyrównała Bronze, a kluczowym momentem była próba Smilli Holmberg, która nie trafiła w bramkę. Anglia świętowała zwycięstwo 3:2 w rzutach karnych i awansowała do najlepszej czwórki turnieju.

W półfinale zmierzą się z Włoszkami, które dzień wcześniej pokonały Norwegię 2:1. Pozostałą parę wyłonią mecze Francji z Niemcami i Hiszpanii ze Szwajcarią.