Szwecja przedłużyła swoją passę bez porażki do 13 meczów, rozpoczynając kampanię Mistrzostw Europy Kobiet UEFA od zwycięstwa 1:0 nad Danią w Genewie. Być może ze względu na blizny po porażce 1:6 w ostatnim bezpośrednim starciu między tymi drużynami w zeszłym miesiącu, Dania od samego początku była defensywna, cofając się głęboko w swoim systemie z pięcioma obrończyniami.
Sprawdź szczegóły meczu Dania - Szwecja

Od razu jednak Szwecja pokazała, że ma jakość, aby otworzyć defensywę, gdy wspaniały obrót Johanny Rytting Kaneryd pozwolił jej podać do Filippy Angeldal, której strzał został genialnie zablokowany przez obrończynię Stine Ballisager. Wkrótce po tej szansie analiza VAR pod kątem rzutu karnego dla Danii – który ostatecznie nie został przyznany – doprowadziła do opóźnienia, które trwało prawie pięć minut, a po wznowieniu gry klarowne okazje były rzadkością po obu stronach.
Szwecja nadal dominowała zarówno w posiadaniu piłki, jak i na połowie rywalek, ale dopiero w 44. minucie oddała jedyny celny strzał przed przerwą. Nawet wtedy była to sytuacja ze stałego fragmentu gry, gdyż strzał Angeldal z rzutu wolnego został wybity nad poprzeczkę przez duńską bramkarkę Maję Østergaard.
Pomocniczka Realu Madryt konsekwentnie wyglądała na najbardziej prawdopodobną zawodniczkę do przełamania defensywy, a 10 minut po wznowieniu gry to ona w końcu otworzyła wynik. Angeldal rozegrała sprytną akcję z Kosovare Asllani, po czym uderzyła w lewy dolny róg bramki, zdobywając trzecie z rzędu trafienie dla swojego kraju.
Odpowiedź Danii była niemal natychmiastowa, a ich pierwsza realna szansa na zdobycie bramki miała miejsce, gdy strzał Emmy Snerle minął bramkarkę, ale został wybity przez Nathalie Björn. To odrodzenie okazało się krótkotrwałe. Kilka chwil później Dania zawdzięczała utrzymanie wyniku wybiciu piłki z linii bramkowej przez Frederikke Thøgersen, która powstrzymała Stinę Blackstenius.
Gdy mecz wkraczał w ostatnie 10 minut, Pernille Harder była o włos od nieprawdopodobnego wyrównania dla Danii, a tylko poprzeczka uniemożliwiła jej zdobycie 79. gola w reprezentacji. Ostatecznie Szwecja zdołała utrzymać zwycięstwo, które jest idealnym początkiem w grupie, w której znajduje się także jeden z faworytów turnieju – Niemcy.
Szwecja liczy na zakończenie 41-letniego oczekiwania na sukces na Euro. Rozczarowanie spotkało natomiast Danię, która poniosła czwartą z rzędu porażkę w rywalizacji H2H i jest zagrożona drugim z rzędu odpadnięciem już w fazie grupowej. Musi przede wszystkim liczyć na urwanie punktów Niemkom, co wydaje się bardzo trudne.
