Wcześniej Polki przegrały z Niemkami 0:2 oraz Szwedkami 0:3 i zajmują czwarte miejsce w grupie C. Selekcjonerka Nina Patalon na sobotni mecz z Danią zamierza wystawić najmocniejszy skład. Biało-czerwone chcą zdobyć pierwszą bramkę i pierwszy punkt w mistrzostwach Europy.
"Nie widzę powodu, żeby w najważniejszych meczach, a mecze na Euro takie są, nie wystawiać najlepszych zawodniczek. Ustawienia personalne były wypracowane dużo wcześniej. Z Dunkami chcemy zagrać jak najlepiej, najmocniejszym zespołem od początku" – zapewniła trenerka.
Pernille Harder z Bayernu Monachium jest największą gwiazdą reprezentacji Danii. W 164 meczach strzeliła najwięcej goli w historii drużyny narodowej - 78. Ofensywna pomocniczka w ciągu ostatniej dekady co roku zdobywała mistrzostwo kraju z czterema różnymi zespołami. Do 2012 roku grała w lidze duńskiej. Później przeszła do szwedzkiego Linkoepings FC. W latach 2017-2020 występowała w Wolfsburgu razem z Ewą Pajor. Potem odeszła do Chelsea Londyn, a w 2023 roku podpisała kontrakt z Bayernem Monachium.
Harder dla reprezentacji Danii jest tak istotna, jak dla polskiej drużyny napastniczka Barcelony Ewa Pajor.
"Zespół duński bez Harder jest zupełnie inny. To fakt, który rzutuje na każdy obszar gry. Ewa i Pernille to piłkarki o zupełnie innych profilach. Ewa jest typową napastniczką i gra zdecydowanie wyżej. Pernille próbuje więcej rozgrywać. Jest hybrydą pomiędzy pomocniczką i napastniczką. Ma dużą swobodę taktyczną. Na pewno ma ogromny wpływ na grę duńskiej drużyny" – oceniła selekcjonerka.
Patalon nie wyklucza, że w meczu z Danią jej drużyna zagra bardziej ofensywnie niż w starciach z Niemcami i Szwecją.
"W dwóch poprzednich meczach nasi przeciwnicy byli na tyle silni, że to oni nas zdominowali, a my staraliśmy się w każdy możliwy sposób znaleźć drogę do bramki. W meczu z Niemkami przychodziło nam to łatwiej, bo atakowały ośmioma zawodniczkami. Byliśmy szybcy i skuteczni w odbiorze piłki. Szwedki miały inny styl gry i trudniej nam się było temu przeciwstawić. Z Danią będziemy chciały zagrać ofensywniej. Jeśli zachowamy więcej spokoju, to będziemy w stanie wyprowadzić ataki. Jednak naszym celem nie jest większe posiadanie piłki za wszelką cenę" – wyjaśniła.
Mecz Polska – Dania w Lucernie rozpocznie się w sobotę o godzinie 21. W tym samym czasie Niemki zagrają ze Szwedkami o zwycięstwo w grupie C.