Uśmiech stawia sprawę jasno: Brahim Díaz jest szczęśliwy w Realu Madryt. Napastnik uzgodnił przedłużenie kontraktu z Merengues, które zostanie oficjalnie ogłoszone, gdy klub uzna to za stosowne, podczas gdy on trenuje, aby zdobyć miejsce w pierwszej drużynie pod wodzą nowego trenera Xabiego Alonso.
"Zawsze jasno mówiłem, że chcę tu być i odnieść sukces w Madrycie. Osiągam to i cieszę się każdą chwilą" - powiedział Brahim.
Trent Alexander-Arnold był pełen pochwał dla marokańskiego napastnika, który powiedział, że ma "świetny strzał, świetne podanie i dobrą wizję".
Xabi Alonso był już kimś, kogo Brahim podziwiał jako zawodnik, a teraz, jako trener, nadal udziela mu wielu lekcji.
"Wciąż ma taką samą jakość jak wtedy, gdy grał. Jest otwarty, rozmawia ze wszystkimi i to jest dobra rzecz. Mam nadzieję, że osiągnie tytuły w najlepszym klubie na świecie" - przyznał Marokańczyk, który stwierdził, że jest bardzo zadowolony z przybycia do klubu Hiszpana.