Inter Miami, prowadzony przez argentyńskiego mistrza Lionela Messiego, sprawił niespodziankę w fazie grupowej, pokonując Porto i awansując fazy 1/8 finału Klubowych Mistrzostw Świata. "Postaramy się zagrać na tym samym poziomie. Dlaczego nie możemy marzyć o tym, że będziemy w stanie ich zaskoczyć?" powiedział Mascherano na sobotniej konferencji prasowej.
Zdaniem byłego pomocnika, nie można skreślać drużyny jeszcze przed rozpoczęciem meczu. W końcu nawet przed starciem z innym europejskim rywalem, Porto, nikt nie spodziewał się, że Amerykanie zgarną wszystkie trzy punkty. W rzeczywistości Miami tylko raz w przeszłości zmierzyło się z europejskim przeciwnikiem, kiedy to przegrało z Barceloną w meczu towarzyskim 0;6 w lipcu 2022 roku. Wiemy, że zmierzymy się z wyjątkowo silnym przeciwnikiem, jednym z najlepszych na świecie, ale to jest piłka nożna. Chciałbym powiedzieć zawodnikom, że to jeszcze nie koniec, gra jest przed nami" - Mascherano zachęcał drużynę przed meczem w Atlancie.
Wideo zapowiedź meczu
Argentyńczyk przypomniał jednak, że amerykańska MLS nie dorównuje jeszcze jakością europejskiemu futbolowi. "Nie jesteśmy naiwni, dostrzegamy inny poziom. Ale to nie znaczy, że mogą nas z góry spisać na straty. Będziemy walczyć, o to w tym wszystkim chodzi. To wspaniałe, że w ogóle zasłużyliśmy na ten mecz". W napiętym starciu będzie polegał na gwieździe Messim, który wzmocnił Miami dwa lata temu, kiedy właśnie opuścił francuskie PSG. "Wszystko, co dotyczy Leo, generuje ogromne zainteresowanie. Cieszymy się, że nic mu nie jest i gra dla nas".
Oprócz interesującego starcia, mecz będzie również okazją do ponownego spotkania legendarnego składu Barcelony - oprócz Mascherano i Messiego, Luis Suárez, Sergio Busquets i Jordi Alba również noszą barwy Miami. Piątka piłkarzy zmierzy się tym samym z drużyną trenera Luisa Enrique, który 10 lat temu poprowadził ich do mistrzowskiego trypletu. "Luis jest jednym z najlepszych trenerów, jakich spotkałem w swojej karierze, mam z nim dobre relacje" - powiedział Mascherano. "Był jedną z osób, które przekonały mnie do pozostania w Barcy. To zaszczyt i wielkie wyzwanie sprawdzić swoje siły przeciwko takiej osobowości".

Jeśli Inter Miami rzeczywiście odniósłby sukces przeciwko paryżanom, w ćwierćfinale zmierzyłby się ze zwycięzcą starcia między niemieckim Bayernem Monachium a brazylijskim Flamengo. Byłoby to także dopiero drugie zwycięstwo nad europejskimi rywalami, po tym jak w meczu z Porto Inter Miami zapisał się na kartach historii jako pierwsza amerykańska drużyna, która pokonała europejski zespół w meczu o stawkę.
_______________________________________________
Sponsorowane:
Klubowe Mistrzostwa Świata FIFA – każdy mecz za darmo, tylko na DAZN.
Zaloguj się tutaj i zacznij oglądać.
_______________________________________________