Teraz wszystko wydaje się być nieco jaśniejsze. Finalissima, pojedynek pomiędzy mistrzem Europy (Hiszpanią) i mistrzem Ameryki (Argentyną), może zostać rozegrany na stadionie Lusail w Katarze, jak donosi gazeta Marca.
Powody: odległość między dwoma krajami, klimat i fakt, że prezydent FIFA Gianni Infantino mieszka w Doha. Stadion jest dokładnie miejscem, w którym Argentyna wygrała swoje trzecie Mistrzostwa Świata 18 grudnia 2022 roku po pokonaniu Francji w rzutach karnych.
Albiceleste zakwalifikowali się już do Mistrzostw Świata 2026. Hiszpania musi to jeszcze matematycznie potwierdzić, ale wszystko wskazuje na to, że nie będzie z tym większych problemów. Drużyna Luisa de la Fuente wygrała wszystkie trzy mecze kwalifikacyjne: 3:0 z Bułgarią, 6:0 z Turcją i 2:0 z Gruzją.
Datą będzie zatem sobota 28 marca 2026 roku, dzień, który FIFA chce potraktować absolutnie priorytetowo i zarezerwować na ten mecz. Podczas tej przerwy zostaną jednak rozegrane play-offy Mistrzostw Świata 2026.