Więcej

Go Ahead Eagles wygrywają pierwszy Puchar Holandii w historii klubu po pokonaniu AZ w karnych

Go Ahead Eagles wygrywają pierwszy Puchar Holandii w historii klubu po pokonaniu AZ w karnych
Go Ahead Eagles wygrywają pierwszy Puchar Holandii w historii klubu po pokonaniu AZ w karnychANP / ddp USA / Profimedia
Go Ahead Eagles zdobyli pierwszy Puchar Holandii w historii klubu po pokonaniu AZ 4:2 w rzutach karnych w poniedziałkowym finale w Rotterdamie.

Z powodu kontuzji kapitana Jordy'ego Clasie i zawieszenia środkowego obrońcy Alexandre'a Penetry, trener AZ ALkmaar Maarten Martens wybrał 18-letniego Keesa Smita i weterana Bruno Martinsa Indiego, aby wypełnili luki. Szkoleniowiec Go Ahead Eagles, Paul Simonis, musiał poradzić sobie bez duńskiej gwiazdy Jakoba Breuma i Indonezyjczyka Deana Jamesa, podobnie jak w poprzednich tygodniach, i dał szansę Milanowi Smitowi i Aske Adelgaardowi.

Szybka faza otwarcia sprawiła, że obie ekipy zaczęły pilnie przesuwać się w górę boiska na wyprzedanym do ostatniego miejsca De Kuip. Norweski obrońca David Moller Wolfe oddał pierwszy strzał na bramkę, gdy obrona Eagles zostawiła go samego, po czym były talent Spurs Troy Parrott przetestował bramkarza Jariego De Bussera podkręconym strzałem. Belgijski golkiper zdołał jednak tylko musnąć piłkę palcami, a strzał Parrotta trafił w słupek.

Napór Go Ahead Eagles w ostatnim kwadransie pierwszej odsłony przyniósł Victorowi Edvardsenowi dużą szansę po 37 minutach, ale szwedzki napastnik nie zdołał wykończyć pojedynku sam na sam z Jaydenem Owusu-Oduro. Później Orły miały jeszcze dwie okazje, ale na przerwę drużyny schodziły bezbramkowo.

Sędzia Danny Makkelie tymczasowo zawiesił mecz po tym, jak kibice Go Ahead Eagles odpalili fajerwerki. Sam mecz rozgorzał tuż po wznowieniu, gdy Joris Kramer źle celował w piłkę, zamiast tego kopiąc skrzydłowego AZ Ernesta Poku. Po konsultacji z VAR, Makkelie umieścił piłkę na polu karnym - po raz pierwszy od 23 lat podyktowano rzut karny w finale KNVB Beker.

Troy Parrott spudłował, ale szybka weryfikacja VAR wykazała, że skrzydłowy Go Ahead Eagles, Mathis Suray, wszedł w pole karne przed dotknięciem piłki, co skłoniło Makkelie do ponownego umieszczenia piłki na wapnie. Parrott nie zmarnował tej drugiej okazji i po 54 minutach dał prowadzenie AZ. Kładąc nacisk na grę z kontry, AZ cofnęło się, tworząc solidny front defensywny, który nie pozwolił Go Ahead Eagles na grę w ich zwykły, swobodny i kreatywny futbol.

Dramaturgia doliczonego czasu i dogrywka

Zmiennik Soren Tengstedt miał ogromną szansę na wyrównanie dla Go Ahead Eagles zaledwie kilka sekund po wejściu na boisko, ale Duńczyk nie zdołał wykończyć swojej szansy przed otwartą siatką po tym, jak Owusu-Oduro opuścił już bramkę. Oscar Pettersson miał jeszcze późną szansę, by pokonać Owusu-Oduro, ale 20-latek wykazał się wspaniałym refleksem, by odmówić Szwedowi dramatycznego wyrównania.

Go Ahead Eagles w doliczonym czasie gry otrzymali jeszcze jedną świetną okazję - pomocnik AZ Peer Koopmeiners przesadził z chwytem za koszulkę i poradził sobie z piłką w powietrzu, co skłoniło Makkeliego do przyznania drugiego rzutu karnego w tym meczu. Kapitan Eagles, Mats Deijl, stanął na wysokości zadania i nie zawiódł, przywracając swoją drużynę do gry w 99. minucie.

Peer Koopmeiners podarował Go Ahead Eagles rzut karny w doliczonym czasie gry.
Peer Koopmeiners podarował Go Ahead Eagles rzut karny w doliczonym czasie gry.ANP / ddp USA / Profimedia

Gdy rozpoczęła się dogrywka w Rotterdamie, AZ miało zdecydowanie więcej szans, a obrońca Eagles Gerrit Nauber prawie strzelił piłkę obok własnego bramkarza. Z kolei Zico Buurmeester strzelił tuż nad poprzeczką bramki De Bussera, ale to Pettersson z Eagles miał największą okazję na decydujące prowadzenie. Szwedzki skrzydłowy podkręcił piłkę tuż obok słupka Owusu-Oduro, utrzymując wynik 1:1 po 120 minutach.

Rzuty karne

Ostatecznie rzuty karne musiały zadecydować o tym, kto wygra 106. finał KNVB Beker. Znakomity belgijski golkiper De Busser okazał się kluczowy, broniąc trzeci rzut karny AZ od Zico Buurmeestera w lewym dolnym rogu bramki. De Busser nie dał się powstrzymać również przy czwartej próbie i obronił rzut karny Mayckela Lahdo, dzięki czemu jego drużyna znalazła się na prowadzeniu. Julius Dirksen podszedł do czwartego gola Go Ahead Eagles i strzelił bramkę, dając swojej drużynie pierwsze duże trofeum od prawie 100 lat.

Go Ahead Eagles wygrało swój pierwszy KNVB Beker, w pierwszym finale od 1965 roku. Dzięki zwycięstwu w pucharze, Orły wystąpią w fazie ligowej Ligi Europy UEFA w swoim pierwszym europejskim tournee w historii.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen