Alaba rozegrał tylko 31 meczów w ciągu ostatnich dwóch lat z powodu poważnych kontuzji. W grudniu 2023 roku zerwał więzadło krzyżowe przednie, a na początku tego roku doznał kontuzji przywodziciela tej samej nogi.
Według hiszpańskiego serwisu informacyjnego AS, Real Madryt nie planuje przedłużenia kontraktu Austriaka. Hiszpański gigant oblicza również, że jego odejście zakończy koszty wynagrodzeń, które wcale nie są małe. Alaba zarabia 22,5 mln euro rocznie.
Oczekuje się, że były gracz Bayernu Monachium będzie szukać nowego pracodawcy latem przyszłego roku. Jako wolny agent, Alaba nie powinien narzekać na brak ofert, ponieważ ma bogate doświadczenie, które można wykorzystać pod wieloma adresami.
Real Madryt dał już do zrozumienia zawodnikowi, że nie liczy na niego w przyszłości i zamierza stawiać na młode obiecujące twarze. Obecnie ma w składzie wychowanka Raula Asencio oraz podpisanego latem Deana Huijsena, który przybył za 59,5 miliona euro z Bournemouth.