Rozgrywał swój najlepszy mecz w barwach Realu Madryt, bez większych problemów w defensywie i z aktywnym udziałem w ataku, tak jak robił to w Liverpoolu. To on zagrał długą piłkę do Mbappe, od której rozpoczęła się akcja bramkowa Francuza, a także miał udział przy trafieniu Camavingi.
Jednak tuż po wznowieniu gry, przy kolejnym długim podaniu, jego lewa noga zesztywniała podczas stawiania kroku na murawie. Nie było wątpliwości. Po pierwszym badaniu lekarskim na boisku musiał zejść do szatni, a w jego miejsce pojawił się Raúl Asencio.
Trzeba poczekać na oficjalny raport medyczny, by dowiedzieć się, jakiego rodzaju urazu mięśniowego doznał i czy znów będzie musiał pauzować, właśnie teraz, gdy robił postępy i grał regularnie.
