Ferran Torres zakończył mecz z Atlético Madryt z pewnym dyskomfortem mięśniowym, który został już zdiagnozowany dzięki rezonansowi magnetycznemu, który przeszedł we wtorek 24 grudnia.
Były zawodnik Valencii doznał niewielkiego urazu mięśnia podeszwowego prawej nogi, co zostało potwierdzone przez Barcelonę w oświadczeniu, i oczekuje na dalszy rozwój wydarzeń. Klub nie wyjaśnił, jak długo potrwa jego przerwa w grze.
24-letni Ferran już kilka tygodni temu miał problemy mięśniowe. Jednak ma je już za sobą i jest bliski swojej najlepszej formy, strzelając cztery gole w trzech meczach (z Mallorcą, Realem Betis i Borussią Dortmund, przeciwko której zdobył niezwykłą bramkę). W bieżącym sezonie ma na koncie pięć goli i dwie asysty.
Oprócz Hiszpana, Barça ma pięciu innych graczy w ambulatorium: Marc-André ter Stegen i Marc Bernal, którzy są wykluczeni do końca sezonu; Andreas Christensen, Lamine Yamal i Héctor Fort, którzy mają wrócić do gry w styczniu.