Kontrakt Roberta Lewandowskiego powoli wygasa, dlatego klub już teraz zastanawia się, jak ustawić formację ofensywną na kolejny sezon.
Trwają wstępne przygotowania, a wśród kandydatów wymienia się Harry’ego Kane’a i Erlinga Haalanda. Rozważany jest także Dusan Vlahović jako potencjalny wolny zawodnik. Teraz pojawiają się również nazwiska Juliana Alvareza i Serhou Guirassy’ego.
W dłuższej perspektywie Haaland to wymarzony kandydat. Jednak istnieje realna szansa, że Barca nie zdoła go pozyskać już latem i będzie potrzebować tymczasowego rozwiązania między odejściem Lewandowskiego a sprowadzeniem norweskiego snajpera.
Kane pasuje do tego profilu, jeśli zdecyduje się opuścić Bayern Monachium, ale najpierw musi omówić swoją przyszłość z niemieckim klubem. Jego forma jest obecnie znakomita – sam przyznał, że ostatni mecz przeciwko Borussii Dortmund był jednym z najlepszych w jego karierze.
Biorąc to pod uwagę, może zdecydować się na pozostanie, dlatego rozważane są także opcje z Juventusu – Vlahović, Alvarez z Atletico Madryt oraz Guirassy z BVB.
Pozyskanie Alvareza wydaje się trudne ze względu na wysokie koszty.
Argentyński napastnik przeniósł się do Atletico z Manchesteru City w 2024 roku za 82 miliony funtów i od tego czasu jego wartość nie spadła.
Vlahović mógłby trafić do klubu na zasadzie wolnego transferu, gdy jego kontrakt wygaśnie, ale i tak wiązałoby się to z dużymi zobowiązaniami finansowymi oraz pytaniem, czy można mu zaufać jako głównemu strzelcowi, biorąc pod uwagę jego nierówną formę w Juve.
Opcja z Guirassy’m wydaje się szczególnie interesująca zarówno pod względem finansowym, jak i sportowym, ponieważ z Niemiec dochodzą sygnały, że latem może być dostępny w bardzo korzystnej cenie.
Oczekuje się, że będzie mógł opuścić klub latem za ustaloną kwotę transferową 50 milionów euro – czyli około 43 milionów funtów – dla wybranych, topowych klubów.
Barca znajduje się na tej liście, więc jego skuteczność pod bramką oraz ambicje, by sprawdzić się na wyższym poziomie, mogą sprawić, że taki transfer stanie się realny.
W najbliższym czasie Barca skupi się jednak na przedłużeniu kluczowego kontraktu. Przyszłość Ferrana Torresa jest jednym z priorytetów, a klub chce zatrzymać go na dłużej niż do 2027 roku, zamiast już w styczniu szukać nowych napastników.
Obecnie jednak szanse na to, by Lewandowski przedłużył umowę w trakcie tego sezonu, są niewielkie. W związku z tym klub coraz poważniej zastanawia się, co dalej.