José Luis Mendilibar będzie musiał mieć oko nie tylko na tablicę przed starciem z City, ale także na telefon. Wiadomość lub telefon od Víctora Orty, dyrektora sportowego Sevilli, może nadejść w każdej chwili, informując go, że transfer do Al-Hilal został sfinalizowany, a Dimitrović musi zagrać przeciwko Anglikom. Al-Hilal, po podpisaniu kontraktu z Neymarem, nadal oferuje pieniądze ze swojej studni bez dna i zdecydowali się na Bono. Oferta od multimilionera z Arabii Saudyjskiej (choć pieniądze pochodzą z Sovereign Wealth Fund) sięga 20 milionów żądanych przez Sevillę, więc wszystko wskazuje na to, że transfer dojdzie do skutku.
Po Rúbenie Nevesie, Milinkoviciu-Saviciu, Koulibalym, Malcolmie i Neymarze, Bono może skompletować drużynę marzeń, która będzie głównym faworytem do zdobycia tytułu Saudi Pro League.
Tymczasem dyrektor sportowy Sevilli już wykonuje ruchy w celu wzmocnienia pozycji potrzebnych w składzie. Soumaré z Leicester jest priorytetem na pozycji środkowego obrońcy, poszukiwany jest także lewy skrzydłowy. Priorytetem jest również zatrzymanie Acuñy, który otrzymał interesującą ofertę z Aston Villi, a teraz jest bardzo prawdopodobne, że będzie musiał również szukać bramkarza. Mendilibar wcale nie jest skory do takich ruchów po rozpoczęciu rozgrywek, a tym bardziej przed wielkim finałem, ale taka jest kolej rzeczy i musi z tym żyć.