Po bardzo przeciętnym sezonie Real Madryt postanowił poprawić swoje wyniki przed Klubowymi Mistrzostwami Świata (14 czerwca - 13 lipca). Do tej pory potwierdzono podpisanie kontraktów z Deanem Huijsenem (20) i Xabim Alonso (43) jako trenerem.
Podpisanie kontraktu z Trentem Alexandrem-Arnoldem (26) z Liverpoolu również jest w toku, ale nie jest oficjalne. Jednak Dani Carvajal (33) dał przedsmak przybycia Brytyjczyka na czerwony dywan podczas wydarzenia, w którym uczestniczył w środę.
Zapytany o rywalizację z nowym kolegą z drużyny, zdradził: "Człowieku, to jasne (że będzie rywalizacja)" – powiedział. "To też nie zostało oficjalnie ogłoszone, ale wygląda na to, że tak" – zauważył, próbując sprostować.
"Nie ma mowy o strachu czy czymkolwiek. Będziemy partnerami. W końcu rywalizacja wzmacnia nas obu, sprawia, że wydobywamy z siebie najlepszą wersję siebie nawzajem i wszystko, jeśli chodzi o drużynę" – dodał w tej sprawie.
Podekscytowany Xabim i smutny z powodu odejścia Ancelottiego
Z drugiej strony, kapitan Realu Madryt, który potwierdził, że pojedzie z drużyną na Klubowe Mistrzostwa Świata i tam oceni sytuację, aby zobaczyć, czy może wrócić na boisko, przedstawił swój punkt widzenia na początek czasu Xabiego Alonso na ławce.
"On zna klub lepiej niż ktokolwiek inny. Był zawodnikiem i bronił herbu przez wiele lat. Wie, jak to jest być zawodnikiem Realu Madryt i myślę, że to również plus dla niego, aby wejść jako trener" – powiedział.
Carvajal był jednak zasmucony odejściem Carlo Ancelottiego: "Jestem bardzo smutny z powodu odejścia Carlo. W końcu byłem z nim przez wiele lat, podczas jego pierwszej i drugiej kadencji. Wygraliśmy z nim wszystko i jest dla mnie jak piłkarski ojciec" – podsumował.