Joan García był bardzo zadowolony z wyniku 4:0 przeciwko Athletic Bilbao w wyjątkowym dniu dla barcelonismo. "Poczułem wsparcie kibiców. Bardzo się cieszę, że wróciłem i od razu z wygraną".
Podkreślił także, jak ważne było zachowanie czystego konta. "Od dawna dążymy do tego, by nie stracić bramki. Wprowadziliśmy pewne zmiany, ale każdy mecz jest inny. Mam nadzieję, że uda się to powtórzyć także w kolejnych spotkaniach".
Bramkarz Barçy docenił poziom rywali, mimo wysokiego zwycięstwa. "Athletic to bardzo groźny zespół, świetnie pressuje i kilka razy odebrał nam piłkę blisko naszej bramki. Szybko zdobyta bramka bardzo nam pomogła, a teraz trzeba dalej ciężko pracować i przygotować się na wtorek".
Powrót na Camp Nou
Joan García podkreślił, jak ważny był powrót na Camp Nou. "Czuję się pewnie, starając się pomagać drużynie. Jeśli trzeba być bardziej odważnym, nie mam z tym problemu. Dziś wszystko się udało. Bardzo chcieliśmy tu zagrać, stadion wypełnił się do maksymalnej możliwej pojemności. Oby tak było na każdym meczu".
Odnosząc się do Unai Simóna, dodał: "Unai to kolega po fachu. Ja dalej spokojnie pracuję, bo wracam po dość długiej kontuzji. Chcę nabrać pewności siebie i być w jak najlepszej formie".
Na koniec skomentował grę na stadionie, który nie jest jeszcze w pełni zapełniony. "Dziwnie się gra, gdy za bramką nie ma kibiców, ale na boisku potrafię się odciąć. Mam nadzieję, że wkrótce także tam pojawią się fani".
