Jude Bellingham trafił do Dortmundu w 2020 roku z Birgmingham. Anglik imponował w swojej ojczyźnie i dzięki dobrym występom już w wieku 17 lat przeniósł się do Niemiec.
Podczas pobytu w BVB od razu zaczął grać, a mniej więcej od połowy pierwszego sezonu stał się graczem podstawowego składu i już nie wypuścił miejsca w wyjściowym składzie. Był nawet kapitanem w kilku meczach tego sezonu.
Łącznie przez trzy lata zagrał dla niemieckiego klubu 132 mecze, w których strzelił 24 gole i zanotował 25 asyst jako pomocnik. Ma już na swoim koncie m.in. występy w Lidze Mistrzów czy Lidze Europy. Bellingham to też reprezentant kraju i w wieku 19 lat rozegrał już 24 mecze w narodowych barwach. Strzelił nawet gola na mistrzostwach świata w Katarze przeciwko Iranowi, zanotował też asystę w meczu z Senegalem.
Sezon 2022/23 przyniósł 42 mecze Bellinghama w klubowych rozgrywkach. Anglik w tym czasie strzelił 14 goli i zanotował 7 asyst.
Jude Bellingham trafi do Realu Madryt za 103 miliony euro plus bonusy, które mogą wynieść nawet 30% podstawowej kwoty. Florentino Perez bardzo chciał mieć Anglika w swoim zespole, a sam zawodnik również chciał trafić do Madrytu. Bellingham to będzie jeden z największych transferów letniego okna transferowego i zabezpieczenie środka pola na lata, ponieważ podpisze kontrakt do 2029 roku.
"Real Madryt zapłaci BVB podstawową kwotę 103 milionów euro, jeśli transfer zostanie wykonany. Dodatkowo przewidziano wypłatę zmiennych, które mogą sięgnąć około 30% ustalonej kwoty transferu. Zmienne zależą od osiągnięć sportowych Realu Madryt i osiągnięć sportowych bądź liczbowych piłkarza w kolejnych sześciu latach.
Zarząd Borussii Dortmund w wyniku tej operacji oczekuje korzystnego wyniku finansowego na okres 2023/24 w wysokości 77 milionów euro. Ta kwota może wzrosnąć zależnie od wypłaty uzgodnionych zmiennych" – tak brzmi część komunikatu niemieckiego zespołu.