Luka Modric zakończył bardziej niż udany okres w Realu Madryt. Chorwat nie przedłuży kontraktu z klubem po 13 sezonach spędzonych w jego szeregach, sześciu mistrzostwach i zdobyciu Złotej Piłki. Podobnie jak wielu innych zawodników, będzie musiał poszukać innego klubu, a ostatniego dnia w barwach Merengues miał okazję pożegnać się z publicznością na Bernabéu.
"Nadszedł moment, którego nigdy nie chciałem, ale to była długa i wspaniała podróż. Chciałem podziękować klubowi, prezydentowi Florentino Pérezowi. Chciałem podziękować wszystkim trenerom na przestrzeni lat. Moim kolegom z drużyny, którzy towarzyszyli mi w tej podróży i wszystkim ludziom, którzy mi pomogli, bardzo dziękuję, z głębi serca" - powiedział.
"Chcę również podziękować mojej rodzinie. Bez nich to wszystko nie byłoby to możliwe. W końcu wiele zyskaliśmy. Przeżyliśmy tutaj wiele chwil. Najpiękniejszym trofeum, jakie zdobyłem, jest wasza sympatia, nie ma słów, aby podziękować za wszystko, co mi daliście. Na koniec chcę powiedzieć zdanie, które bardzo lubię: nie płacz, bo to koniec, uśmiechnij się, bo to się stało" - powiedział zawodnik.