Álvaro Morata dla niektórych pozostaje jednym z najlepszych europejskich napastników. Pomimo trudności, środkowy napastnik jest podstawowym zawodnikiem Galatasaray, czołowej tureckiej drużyny, która marzy o wygraniu Ligi Europy i ligi. Po przelotnym (i nieco dziwacznym) pobycie w AC Milan, hiszpański napastnik cieszy się swoją rolą w tureckim futbolu i skorzystał z okazji, aby porozmawiać z "Cadena Ser".
Były gracz Juventusu ujawnił swoje odczucia dotyczące odejścia z Atleti latem: "Gdybym miał cofnąć się w czasie, zdecydowanie nie opuściłbym Atletico. Kiedy nie czujesz się dobrze na pewnych poziomach swojego życia, podejmujesz złe decyzje. Latem powinienem był pomyśleć lepiej, a teraz nie ma sensu tego zmieniać: wracać? To już jest trudne... Trzeba patrzeć w przyszłość i jestem bardzo szczęśliwy w Turcji", powiedział.
Morata, z innej perspektywy, pochwalił poziom reprezentacji Hiszpanii przed Mistrzostwami Świata 2025. "To jest drużyna, która może wygrać mistrzostwa świata, ponieważ wygraliśmy mistrzostwa Europy i ponieważ gwiazda na piersi zmusza cię do rywalizacji o wszystko", podsumował.