Więcej

Motywacja Flicka zadziałała. Raphinha jest gwiazdą, przyczynił się już do 51 goli Barcelony

Flick w uścisku z Raphinho.
Flick w uścisku z Raphinho.Matthieu Mirville / Zuma Press / Profimedia
Barcelona zaprezentowała kibicom spektakularny zwrot akcji w starciu z Celtą Vigo i odniosła 23. zwycięstwo w 32. kolejce obecnego sezonu LaLiga. Trener Hansi Flick (60) był zadowolony z postawy drużyny i występu Raphinhy Jego radość zmąciła jednak kontuzja Roberta Lewandowskiego.

Hat-trick Borjy Iglesiasa nie wystarczył, by został on bohaterem meczu z Barceloną. Ten tytuł zgarnął będący w formie Raphinha, który asystą i dwoma celnymi strzałami wyprowadził swój zespół z wyniku 1:3 na 4:3. Brazylijczyk zdobył zwycięskiego gola w ósmej minucie doliczonego czasu gry, dając Katalończykom siedmiopunktową przewagę nad Realem Madryt, który ma do rozegrania niedzielny mecz z Bilbao.

"Kiedy wygrywamy, lubimy takie mecze. Graliśmy przeciwko bardzo dobrej drużynie, Celta Vigo miała dobre wyniki w ostatnich 10 meczach, ich trener wykonuje fantastyczną pracę" - powiedział Flick po cennym triumfie.

"Myślę, że bramki, które straciliśmy nie miały nic wspólnego z naszym pressingiem. Zazwyczaj naciskamy bardzo dobrze, ale teraz popełniliśmy błędy. Bardzo ułatwiliśmy zadanie naszym przeciwnikom. Ale zespół zrobił wszystko, nie poddaliśmy się. Taką mamy teraz mentalność. Jest świetna. Nie chcę mówić o błędach. Myślę, że wszyscy widzą, że drużyna się nie poddała, dała z siebie wszystko przez 90 minut i zdobyła trzy punkty" - dodał Niemiec.

Ze statystyką 2+1, Raphinha przyczynił się już do 51 bramek dla Barcelony w tym sezonie - strzelając 30 goli i zaliczając 21 asyst. Jest pierwszym zawodnikiem klubu, który osiągnął 50 indywidualnych punktów od czasu kultowego trio MSN (Messi, Suarez, Neymar).

"Przytuliłem go, ponieważ nie poszło mu dobrze w pierwszej połowie. Powiedziałem mu, żeby myślał pozytywnie i w drugiej to pokazał. W przerwie powiedziałem Raphinhy: 'No dalej, myśl pozytywnie. Potrzebujemy cię na boisku jako lidera" i wtedy dał niesamowity występ" - powiedział Flick.

Menedżer Blaugrany miał jednak również powody do lekkiego rozczarowania, ponieważ Lewandowski nie dokończył meczu z powodu kontuzji. Opuścił boisko w 78. minucie z urazem mięśnia uda. Występ polskiego napastnika w finale Copa del Rey przeciwko Realowi Madryt stoi więc obecnie pod znakiem zapytania. Barcelonę czeka również półfinałowe starcie Ligi Mistrzów z Interem.

"Lewandowski przejdzie badanie rezonansem magnetycznym. Musimy poczekać na wyniki, wtedy będziemy wiedzieć więcej o jego kontuzji" - dodał Flick.

Barcelona - Celta Vigo 4:3

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen