Więcej

Niezadowolony Carlo Ancelotti nie chce rozmawiać po porażce Realu Madryt z Barceloną

Ancelotti podczas treningu
Ancelotti podczas treninguAlberto Gardin / Zuma Press / Profimedia
Menedżer Realu Madryt, Carlo Ancelotti, nie był w nastroju do rozmów przed czwartkowym meczem fazy 1/16 Copa del Rey u siebie z Celtą Vigo, unikając pytań o porażkę 2:5 z Barceloną w niedzielnym finale Superpucharu Hiszpanii.

Ancelotti, który powiedział, że Real znalazł rozwiązanie po upokarzającej porażce, udzielił krótkich odpowiedzi na napiętej konferencji prasowej, bardzo różniącej się od lekkiego i zrelaksowanego wizerunku, jaki włoski weteran zwykle przedstawia podczas spotkań z prasą.

Odmówił odpowiedzi na pytanie o ruchy Królewskich w celu pozyskania zawodników w styczniowym okienku transferowym, a gdy zapytano go o postawę swoich piłkarzy i ich zaangażowanie w dotkliwej porażce z odwiecznym rywalem Barcą, udzielił ostrej odpowiedzi.

"Wyjaśnijmy jedną rzecz: to jest konferencja prasowa, a nie debata. Debatuję z moim sztabem trenerskim i zawodnikami. Rozpoczynanie debaty tutaj nie wydaje mi się najwłaściwszym miejscem" - powiedział w środę zdenerwowany Ancelotti.

"(Mecz u siebie z Celtą) jest ważną okazją do powrotu po złym meczu, który bardzo nas zranił, ale nas nie pogrążył. Chcemy zareagować i mam nadzieję, że pójdzie dobrze, że reakcja będzie silna po złym poprzednim meczu".

W niedzielę Barcelona po raz drugi w tym sezonie rozgromiła Real; pierwszym była demolka 4:0 w meczu LaLiga na stadionie Santiago Bernabeu w październiku.

Po znakomitym sezonie 2023/24, w którym Real wygrał Ligę Mistrzów i LaLigę, w tej kampanii klubowi ciężko jest utrzymać wysoki poziom, głównie w elitarnych rozgrywkach klubowych Europy, w których zajmuje 20. miejsce z zaledwie dziewięcioma punktami po sześciu meczach.

Los Blancos zajmują drugie miejsce w LaLiga z 43 punktami, jeden punkt za Atletico Madryt i pięć przed zajmującą trzecie miejsce Barceloną.

Zapytany, czy presja i narastająca krytyka nie dają mu spokoju, Ancelotti odpowiedział, że nie pozwala, aby hałas przeszkodził mu w pracy i że skupia się na przywróceniu drużyny na właściwe tory.

Real Madryt chce dogonić miejskiego rywala
Real Madryt chce dogonić miejskiego rywalaFlashscore

"Nie podążam za falą krytyki, że jednego dnia jesteś najlepszy na świecie, a drugiego najgłupszy" - powiedział.

"Mam niezbędną równowagę, którą dało mi doświadczenie, aby wiedzieć kim jestem i nie dać się ponieść fali. Nie uważam się za najlepszego, ale nie uważam się też za najgłupszego".

"(Niedzielna porażka) to krok wstecz, ale musimy iść naprzód. Przed nami sezon, w którym jesteśmy na dobrej pozycji we wszystkich rozgrywkach. To był zły mecz, popełniliśmy wiele błędów. Oceniliśmy to i znaleźliśmy rozwiązanie. Musimy iść dalej".

"Dobrą rzeczą w piłce nożnej jest to, że po złym meczu, po takiej porażce, jest szansa na dobre wyniki, czyli jutro, a to daje ci możliwość skupienia się na tym, co musisz zrobić, a nie na złych rzeczach, które zrobiłeś".

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen