We wtorkowe popołudnie FC Barcelona potwierdziła pojawiające się od połowy czerwca informacje o dalszych losach Ansu Fatiego. W wieku 22-lat utalentowany napastnik/skrzydłowy przedłużył kontrakt z Blaugraną o kolejny rok – współpraca potrwa co najmniej do 2028 roku zamiast do końca czerwca 2027.
Jednocześnie wychowanek Dumy Katalonii nie będzie reprezentować jej barw. Na kampanię 2025/26 przenosi się do AS Monaco, gdzie zagra w ramach wypożyczenia. Będzie to podobny ruch jak ten z rozgrywek 2023/24, gdy zawodnik zbierał minuty w Brighton. Zaliczył tam 19 meczów ligowych, czyli więcej niż w Barcelonie zagrał łącznie w ostatnich dwóch sezonach.
Gdy debiutował w Barcelonie jako nastolatek, był jednym z najmłodszych zawodowców w historii hiszpańskich rozgrywek. Pierwszy mecz z w wieku 16 lat i 298 dni, tydzień później pierwsze trafienie, a miesiąc po 17. urodzinach pierwszy gol w Lidze Mistrzów, którym pobił ustanowiony jeszcze w 1997 roku rekord najmłodszego strzelca.
Jednak od poważnej kontuzji z 2020 roku Ansu Fati boryka się z problemami i nie może wrócić do najwyższej dyspozycji, z trudem łapiąc minuty w barwach klubu, z którym jest związany już od 13 lat.