Najważniejszym wydarzeniem pierwszego kwadransa rywalizacji była kontuzja Chimiego Avili. Lider zespołu z Pampeluny nabawił się urazu, który okazał się na tyle groźny, że musiał zejść z boiska. W jego miejsce na plac gry Jagoba Arrasate wprowadził Jose Manuela Arnaiza.

Mimo straty napastnika gospodarze wciąż utrzymywali przewagę i regularnie gościli na połowie przeciwnika. W 28. minucie gracze Osasuny przejęli piłkę przed polem karnym Almerii. Podanie od Ikera Munoza dotarło Ante Budimira, a Chorwat płaskim strzałem pokonał Luisa Maximiano. Rywale mieli sporo pretensji do sędziego, wskazując, że chwilę wcześniej doszło do faulu, ale Cesar Soto Grado nie cofnął swojej decyzji.

Gaizka Garitano, trener ostatniej drużyny w tabeli, postanowił zareagować jak najszybciej i już po pierwszej połowie dokonał dwóch zmian. Na placu gry pojawili się Marko Milovanović, Alejandro Pozo, a nieco później także Chumi.

W drugiej odsłonie spotkania drużyna z Andaluzji faktycznie przejęła inicjatywę, ale z większego posiadania piłki niewiele wynikało. Gospodarze kontrolowali przebieg gry, a do tego wyprowadzali groźne kontry. Do 82. minuty obaj trenerzy dokonali już kompletu zmian, ale mimo wprowadzenia rezerwowych żadnemu zespołowi nie udało się przełamać oporu defensywy przeciwników.

Osasuna dzięki zwycięstwu zajmuje 12. miejsce w tabeli LaLiga i ma trzy punkty przewagi nad Villarreal, a Almeria wciąż zalega na ostatniej pozycji, z iluzorycznymi szansami na utrzymanie.