Napastnik może pochwalić się tytułem najlepszego strzelca w erze Luisa de la Fuente, a także reprezentacji Hiszpanii w 2025 roku, z dziewięcioma bramkami – trzy z nich zdobył w listopadowym oknie. Jego statystyki są niepodważalne, gdy tylko zakłada koszulkę La Roja.
W meczu z Turcją Oyarzabal zdobył bramkę niemal przypadkowo. Przy golu na remis, seria odbić sprawiła, że wystarczyło tylko wepchnąć piłkę do siatki, bez żadnej presji ze strony rywali. Każdy mógłby strzelić w tej sytuacji, ale trzeba było być we właściwym miejscu. To wymaga sprytu, a czasem także odrobiny szczęścia.
Jeśli chodzi o ligę, warto podkreślić, że piłkarz z Eibaru nie ustępuje żadnemu innemu Hiszpanowi. Jego dorobek pięciu goli jest taki sam jak Borja Iglesiasa i Ferrana Torresa. Cała trójka ma także po dwie asysty w 12 rozegranych kolejkach.
