Real Madryt już od jakiegoś czasu odmładzał swój środek pola, aby stać się mniej zależnym od dwóch tak ważnych postaci jak Toni Kroos i Luka Modrić. Tego lata zrobili kolejny krok w tym kierunku, pozyskując Jude'a Bellinghama i Ardę Gülera.

Do tej pory Anglik był najlepszym zawodnikiem w drużynie Carlo Ancelottiego, ale kontuzja barku wykluczyła go z rywalizacji w ostatnich dwóch meczach i zmusiła do opuszczenia obozu treningowego z drużyną narodową.

Przypadek młodej tureckiej gwiazdy jest inny. To, co widzieliśmy w pre-sezonie, zadziwiło wszystkich, ale ciągłe kontuzje uniemożliwiły mu oficjalny debiut w koszulce Realu Madryt.

Innym zawodnikiem, który cieszył się wysoką formą i wypadł z łask, jest Camavinga. Francuz wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie, ale niefortunne zderzenie z Ousmane Dembele podczas sesji treningowej we Francji sprawiło, że opuścił zgrupowanie z kontuzją kolana. Będzie musiał przejść dalsze testy, aby dowiedzieć się, jak poważna jest to kontuzja.

Eduardo otrzymał szansę gry w roli defensywnego pomocnika po tym, jak Tchouameni złamał śródstopie w lewej stopie podczas El Clasico w Barcelonie 28 października.

Największa intryga dotyczy Ceballosa. Sprawność fizyczna zawodnika Realu jest zagadką. Od wielu tygodni jest wyłączony z gry i nic nie wiadomo o jego powrocie. Nadal pracuje na własną rękę na boisku Valdebebas, czekając, aż "Carletto" będzie mógł liczyć na jego usługi.

Weterani na ratunek

Bez względu na upływ czasu, "starzy wyjadacze" zawsze są gotowi wyciągnąć Madryt z trudnych sytuacji. Kroos i Modrić są w stu procentach gotowi do powrotu, by zdominować środek pola jak za dawnych czasów.

Niemiec zdecydował się zrezygnować z gry dla reprezentacji Niemiec, aby skupić się na swoim klubie, ale Luka, największy weteran drużyny, został powołany do składu Chorwacji na listopadową przerwę i wydaje się, że nie odczuwa upływu lat.