Więcej

Valverde i Mbappe przepraszają za swoje błędy w meczu z Bilbao. "Czas pokazać, kim jestem"

Valverde i Mbappe podczas Superpucharu Europy w Warszawie
Valverde i Mbappe podczas Superpucharu Europy w WarszawieWOJTEK RADWANSKI / AFP
Real Madryt przegrał ważny mecz na San Mames z Athletic Bilabo i Barcelona ponownie odskoczyła Królewskim w tabeli na cztery punkty. Antybohaterami meczu zostali Kylian Mbappe, który zmarnował rzut karny oraz Fede Valverde, popełniając błąd w defensywie, otworzył rywalom drogę do ponownego wyjścia na prowadzenie. 

Środowy wieczór w Bilbao nie był udany dla Realu Madryt, który przegrał drugi ligowy mecz w tym sezonie i jego starta do Barcelony zwiększyła się do czterech punktów (Królewscy mają zaległy mecz). Spotkanie mogło potoczyć się inaczej, gdyby przy stanie 0:1 rzut karny wykorzystał Kylian Mbappe

Francuz uderzył bardzo źle z jedenastego metra i Julen Agirrezabala nie miał problemu z obroną jego strzału. Był to drugi z rzędu zmarnowany rzut karny w wykonaniu Mbappe w barwach Realu. Tydzień wcześniej nie trafił na Anfield w ramach Ligi Mistrzów. 

Mbappe zdecydował się przeprosić fanów, dodając relację na Instagramie, w której napisał: 

"Zły wynik. Duży błąd w meczu, w którym liczy się każdy szczegół. Biorę za to pełną odpowiedzialność. Trudny moment, ale to najlepszy czas, żeby zmienić tę sytuację i pokazać kim jestem" – taką wiadomość przesłał do fanów mistrz świata z 2018 roku. 

Francuz wciąż szuka swojej najlepszej formy, której brakuje mu od czasu przyjścia do Realu Madryt. Był to dwudziesty mecz Francuza dla Królewskich. W tym czasie trafił do siatki rywali 10 razy i zanotował dwie asysty. 

Na "kajanie się" w mediach społecznościowych zdecydował się też Federico Valverde, który w przeciwieństwie do Francuza jest w dobrej formie, ale jego niespodziewany błąd w defensywie zdecydował, że Bilbao szybko odzyskało prowadzenie, którego nie wypuściło już do końca spotkania. 

Urugwajczyk dodał post na Instagramie, w którym napisał:

"Dzisiejszy dzień był ciężki, ale biorę winę na siebie i przepraszam moich kolegów i kibiców. Wiem, że to piłka nożna i takie rzeczy mogą się zdarzyć, ale chciałem przeprosić za błąd, który popełniłem. 

Jeszcze długa droga przed nami, wiele zawodów i jestem pewien, że wiele radości. Dziękuję" – przekazał Fede na swoim koncie. Post od razu skomentowała dwójka liderów Realu Madryt. 

"Kochamy Cię" – napisał kontuzjowany Vinicius Jr., dodając na początku i na końcu białe serca. Wpis skomentował też strzelec jedynego gola dla Realu w tym meczu Jude Bellingham. Anglik napisał "Nie trzeba przeprosin – wygrywamy i przegrywamy razem, zawsze". 

Później swoje komentarze dodali też jeden z kapitanów Lucas Vazquez i wspomniany wcześniej Kylian Mbappe, którzy napisali "Zawsze z Tobą". 

Teraz przed Realem Madryt trzy bardzo ważne wyjazdowe mecze. Najpierw w lidze z Gironą, następnie pojedynek z Atalantą w Lidze Mistrzów oraz ponownie w LaLiga z Rayo Vallecano.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen