Dzięki tym wynikom drużyny, które zakończą pierwszą rundę u siebie, zyskały przewagę, aby zakwalifikować się do wielkiego finału o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Hiszpanii. Wcześniej bezpośredni awans do LaLiga uzyskały Granada oraz Las Palmas.

Albacete-Levante 1:3

Levante są bliżej finałowego starcia głównie dzięki skuteczności na stadionie Carlosa Belmonte. Albacete zasłużyło na nieco więcej pod względem gry i szans, ale to rywale byli bardziej pragmatycznym zespołem.

Drużyna La Manchy objęła prowadzenie w 18. minucie dzięki Djetei, ale gol De Frutosa w 30. minucie i kolejna bramka Djetei, tym razem samobójcza, odwróciły wynik.

W drugiej połowie Queso Mecánico nadal próbowali szukać swoich szans, ale wspaniała bramka De Frutosa  przypieczętowała zwycięstwo Levante, stawiając ich w lepszej sytuacji przed rewanżem.

Eibar - Deportivo Alaves 1:1

W tej parze to starcie na Mendizorroza zadecyduje, która drużyna będzie kontynuować walkę o awans, a która powróci do drugoligowego piekła.

Eibar wyszedł na prowadzenie w meczu, gdy Sylla strzelił gola po wrzucie z autu, który wykonał Tenaglia. Gdy obrońcy Armeros jedynie biernie się przyglądali, napastnik wyprowadził Alavés na prowadzenie spektakularnym wolejem.

Stracona bramka wywołała reakcję Eibar, ale początkowo nie stwarzał on zbyt wielu problemów swoim przeciwnikom... aż do wyrzutu z autu. Po nim piłkę w pole bramkowe zgrał potężnie zbudowany Blanco Leschuk, a Stoichkov wpakował ją do siatki pięknym "skorpionem", wprawiając w zachwyt całe Ipurua.

Do końca drugiej połowy pozostało jeszcze trochę czasu, ale zapędy gospodarzy zostały ukrócone przez czerwoną kartkę Arbilli i wynik nie uległ już zmianie. Taki rezultat sprawia, że nieco bliżej awansu do ostatecznej rundy jest Alaves, ale szanse nadal są dość wyrównane.