Oczekuje się, że nieobecność nie przekroczy trzech tygodni, ale pewne jest to, że kontuzja odniesiona przez Gianlucę Scamaccę w niedzielę we Florencji jest mniej poważna niż oczekiwano.
Diagnoza po środowych badaniach środkowego napastnika Atalanty mówi o urazie mięśniowo-powięziowym pierwszego stopnia mięśnia półbłoniastego lewego uda.
Poza jutrzejszym meczem z Rakowem Częstochowa w Lidze Europy i niedzielnym z Cagliari, Scamacca nie zagra jednak z Veroną, Juventusem, Sportingiem, Lazio. Nie zostanie takkże powołany przez Spallettiego na najbliższą przerwę reprezentacyjną.