San Mamés, jak zwykle przy wielkich okazjach, było w czwartek wypełnione po brzegi. Nie zabrakło również Szkotów, w końcu Rangers to wciąż jedna z najpopularniejszych drużyn w Europie.
Sprawdź szczegóły meczu Athletic - Rangers
Pierwszą klarowną okazję miał Athletic po akcji rozpoczętej przez De Marcosa, w której Maroan podał do Sanceta, a strzał tego ostatniego obronił Ridvan Yilmaz.
Sancet zaczął z karnego...
Następnie kombinacja między Sancetem i Nico Williamsem zakończyła się dobrym strzałem mistrza Europy z Hiszpanią i świetną obroną Kelly'ego. Dobijana przez Sanceta piłka została wybroniona przez szkocką obronę. Rangersi mieli świetną szansę dzięki Dessersowi, który skończył z rozdartą koszulką po chwycie Viviana, co było jednym z symbolicznych obrazów meczu naznaczonego walką.
Athletic mógł otworzyć wynik za sprawą Maroana Sannadiego, który po otrzymaniu podania od De Marcosa strzelił niecelnie przy bliższym słupku. Następnie Berenguer i Nico Williams mieli dwie dobre okazje, które też zakończyły się poza światłem bramki. Pierwszy po rzucie wolnym, drugi przy asyście Maroana.
Athletic naciskał, ale pozostawał bezradny przed szkocką bramką. Jednak jeszcze przed przerwą padł pierwszy gol. Ponownie Maroan Sannadi wszedł w pole karne. Souttar spóźnił się i powalił Hiszpana. Sancet wykorzystał rzut karny i otworzył wynik.
...a Nico skończył po przerwie
W drugiej połowie Rangersi napędzili stracha Athleticowi. Strzał Cernego trafił w mur, a odbita piłka zatrzymała się na Yerayu. Następnie Raskin trafił jeszcze w słupek. Szkoci próbowali jeszcze raz za sprawą Cernego, ale Agirrezabala dobrze wybronił.
Ale Athletic nie zamierzał pozwolić, by szansa na przypieczętowanie swojego miejsca w półfinale wymknęła im się z rąk. Świetne dośrodkowanie od De Marcosa, który zagrał niesamowity mecz w swoim ostatnim sezonie jako profesjonalista, zostało skierowane do siatki przez Nico Williamsa przy drugim słupku.
Rangersi próbowali, ale nie byli w stanie powstrzymać Athletic przed spełnieniem marzeń. W półfinale Athletic zmierzy się z Manchesterem United lub Lyonem.
