Brazylijczyk był kluczową postacią w kampanii Ligi Europy Czerwonych Diabłów, dając kibicom wiele radości w wyjątkowo trudnym, rozczarowującym sezonie na krajowych boiskach. "Wygrałem to, co wygrałem" - powiedział Casemiro dziennikarzom.
"Ale zawsze chcę więcej. Zawsze chcę na to zasłużyć, wygrać, to jest mentalność zwycięzcy. Niezależnie od tego, czy gram, czy nie, jestem tam każdego dnia. Taki jestem jako osoba, taki jestem. Gram czy nie, chcę tylko, aby United wygrywali" - dodał brazylijski pomocnik.
"Chcę pomóc w każdy możliwy sposób, będę tam. Taka jest moja mentalność. Dlatego wygrałem to, co wygrałem w mojej karierze" - wyjaśnił Casemiro.
W Premier League 2024/25 Casemiro ma na koncie tylko jednego gola, bez asyst. To najgorszy jego indywidualny dorobek od kampanii 2013/14, ale zupełnie inaczej prezentuje się sytuacja w Lidze Europy.
Na kontynencie trzy ostatnie mecze dały mu dwa gole i dwie asysty. To z kolei wyrównanie jego najlepszego europejskiego sezonu (2016/17 w Realu) i zastrzyk pewności siebie. Ponieważ Brazylijczyk w Manchesterze Amorima ponownie odgrywa kluczową rolę, 33-latek zadeklarował, że mógłby pozostać na Old Trafford do końca kariery.