„Zespół Kenta Nielsena nie odrobił straty 0:1 z pierwszego meczu i w Polsce grał bardzo przeciętnie, lecz nagle pokazał świetną grę, strzelając w końcowej części nieoczekiwanie dwie bramki gospodarzom. Gra w Europie w tym sezonie już się dla tej drużyny zakończyła. Teraz Silkeborg może w stu procentach skoncentrować się na naszej Superlidze, w której po czterech kolejkach zajmuje ostatnie miejsce” - skomentował kanał telewizji publicznej DR.
Kanal TV2 stwierdził, że pomimo nerwowej dramaturgii w ostatnich minutach meczu polskie progi okazały się za wysokie dla duńskich piłkarzy: „Przebudzenie było fantastyczne, lecz nadeszło dopiero w ostatnich minutach, więc wszelkie marzenia, które chyba były zbyt duże, odleciały wraz z końcowym gwizdkiem”.
„Obudzili się zbyt późno, strzelając w kilka minut dwie bramki, ku zaskoczeniu imponującej, ogromnej i rozśpiewanej publiczności” - dodał dziennik „Ekstrabladet”, a „BT” - że „polska siła pokonała Silkeborg i boleśnie unicestwiła jego marzenia o grze w pucharach europejskich”.