Rozgrywki trzeciego szczebla UEFA są obecnie jedyną szansą Chelsea na zdobycie trofeum w tym sezonie. To czyni czwartkowy mecz jeszcze ważniejszym dla The Blues, którzy są faworytami do wygrania rozgrywek. Londyńczycy zmierzą się dziś na Parken z FCK w pierwszym etapie przed przyszłotygodniowym meczem na Stamford Bridge.
Śledź mecz FC Kopenhaga - Chelsea z Flashscore od 18:45
Z szacunkiem o Kopenhadze
Najpierw trener Enzo Maresca wypowiedział się na temat Kopenhagi, jego podziwu dla drużyny i tego, co do tej pory widział. "To bardzo dobry zespół, świetnie radzi sobie w lidze, a także w Lidze Konferencji. Mają bardzo dobrego menedżera i bardzo dobrą kadrę. Grają dobry futbol, więc to będzie dobry mecz".
"To bardzo jasne, co starają się robić, zwłaszcza z piłką, ale też bez niej. Są ze sobą już długi czas. Byłem tutaj trzy lata temu z City, grając na tym stadionie w grupie, więc znam to środowisko. Miło jest oglądać ich grę, ładny futbol, to będzie trudny mecz".
Włoski trener wystawił silny skład na ten mecz i potwierdził, że Chelsea traktuje poważnie LK.
"Od teraz wszystkie mecze Ligi Konferencji i Premier League są ważne. Zamierzamy wygrać jeden po drugim do samego końca, starając się wygrać jak najwięcej meczów".
Palmer zagra, jego wyniki są satysfakcjonujące
Cole Palmer był kolejnym tematem rozmowy i Maresca ujawnił, że na pewno dostanie minuty na boisku w czwartkowy wieczór.
"Odkąd zaczęliśmy, wszystkie decyzje, które podjęliśmy, miały na celu ochronę zawodników. W przypadku Cole'a, Wesa i Romeo jest dokładnie tak samo. Teraz mamy mecze Premier League i Conference League, które są ważne. Możemy zmieniać zawodników w składzie, na przykład dodaliśmy Cole'a na ostatnią część sezonu. Jeśli jest w składzie, dostanie minuty, bez wątpienia. Cole zawsze chętnie gra w meczach, nawet na treningach.
"Zaplanowaliśmy to na początku sezonu, aby dać mu więcej odpoczynku. Plan był dokładnie taki. Jeśli chodzi o liczby, mam na myśli gole i asysty, ale jestem zadowolony z tego, jak Cole się prezentuje, nawet w ostatnim meczu czy na wyjeździe z Villą. Wiem, że w niektórych momentach nie zawsze chciał strzelać bramki, to normalne".
Przeszedł do tego, jak jego drużyna może się poprawić w fazie pucharowej i jak jego głównym celem jest pomóc zawodnikom poprawić to, co zrobili do tej pory.
"Staramy się z meczu na mecz skupiać na tym, co możemy zrobić lepiej, odkąd zaczęliśmy. Nie tylko w grze, ale także w sesjach treningowych. Skupiamy się przede wszystkim na tym, by pomóc zawodnikom się poprawić. Przygotowujemy się dokładnie tak samo, jak przygotowaliśmy na Southampton, jak przygotujemy na Leicester i resztę meczów. To nie jest 90 minut, to 180 minut, więc jest trochę inaczej. Można zarządzać trochę inaczej".
Badiashile i Fofana wracają
Na koniec wypowiedział się na temat powrotu Benoît Badiashile'a i Wesleya Fofany, którzy według niego są gotowi do gry w tym tygodniu po pewnym czasie spędzonym na uboczu.
"Obaj są gotowi. Benoit trenował przez ostatnie 10 dni, prawdopodobnie nawet więcej. Wesa nie ma w składzie, ale już wrócił. Romeo zaczął trenować z nami w ciągu ostatnich dwóch dni. Powoli, ale zdecydowanie przywracamy zawodników do gry i przygotowujemy ich na ostatnią część sezonu. Mówiliśmy już kilka razy, że niestety nasz zły moment zaczął się od ilości kontuzji, ale niektórzy z nich już wrócili lub są w trakcie powrotu. To ogromny impuls dla mnie i dla zawodników".